Psychologia
Kumpel namawia mnie… na oszukiwanie staruszek!
„Mój kumpel wpadł na ciekawy sposób zarobienia kasy. Oboje nie narzekamy na jej zbyt wielką ilość, więc wiadomo – zawsze by się coś przydało. No i on wymyślił, że wykorzystamy tę metodę „na wnuczka”, czyli on dzwoni jako wnuczek, mówi, że potrzebuje kasy, a jeśli jakaś babcia się nabierze, to odebrać kasę idę ja – jako kolega wnuczka oczywiście. Pomysł fajny, kasa szybko wpadnie, ale mam jakieś wątpliwości. Zabrać się za to czy odpuścić?” Artur, 16l.
Nastolatkowie zwykle cierpią na chroniczny brak kasy, co wiąże się z przeróżnymi pomysłami. Jedne są lepsze, inne gorsze, ale jedno jest pewne – wyłudzanie pieniędzy metodą „na wnuczka” jest jednym z absolutnie najgorszych. Dowiedz się, dlaczego – jeśli i ty rozważasz taką możliwość pogrubienia portfela.
To już nie żarty
Metoda „na wnuczka”, opisana w liście Artura, nie jest specjalną nowością. Policjanci i prokuratura od wielu lat walczą z tym procederem, przeprowadzanym na ogromną skalę. Miliony starszych ludzi zostaje okradanych, a sprawcy często zostają na wolności. Oprócz metody „na wnuczka” stosowane są też inne – np. „na policjanta” czy „na prokuratora”.
Jedno jest pewne – chociaż pokusa może wydawać się wielka, a ryzyko prawie żadne, w praktyce po prostu jest to głupi pomysł. Dlaczego?
Pomijając na chwilę aspekt etyczny – metoda na wnuczka jest jedną z najbardziej popularnych. Wiele starszych osób jest przed takimi wyłudzenia ostrzeganych, co sprawia, że coraz więcej przestępców wpada w sidła policji. Nie masz możliwości, aby dowiedzieć się, czy starsza osoba, z którą rozmawiasz, nie domyśliła się przypadkiem, o co chodzi. Jeśli źle trafisz, staruszka powie ci: „Dobrze kochanie, przyprowadź kolegę, dam ci te pieniądze”, a w praktyce – zadzwoni na policję. I od razu wpadniesz w ręce sprawiedliwości.
Jeśli tak się stanie, nikt nie będzie się z tobą „patyczkował”. Skończyły się czasy, gdy największą twoją karą był szlaban. Za wyłudzanie pieniędzy możesz stanąć przed sądem, możesz zostać skazany, a w twoim życiorysie powstanie poważny ślad. Czy wiesz, co to oznacza w przyszłym życiu? Otóż to, że za każdym razem, gdy potencjalny pracodawca poprosi cię o zaświadczenie o niekaralności, ty nie będziesz mógł go przedstawić. I stracisz szansę na być może fajną pracę – a chciałbyś mieć kiedyś właśnie taką, prawda?
Wraz z ewentualną wpadką, posypie się całe twoje życie. Rodzice będą załamani, przylgnie do ciebie etykietka przestępcy, odwróci się od ciebie środowisko szkolne. To będzie się ciągnęło za tobą przez wiele, wiele lat. I możesz być pewien, że będą o tobie mówili: „Wiesz, ten, co kiedyś wyłudzał tę kasę od staruszek”. Żenujące, prawda? Niestety, ludzie o takich rzeczach nie zapominają – nigdy. A ty nie będziesz mógł niczego ukryć.
Kwestie etyczne
Kolejna sprawa – z punktu widzenia etyki. Przed każdą taką decyzją musisz spojrzeć na pomysł z innej perspektywy. Wiemy, to niewygodne i niemiłe, ale albo jesteś ze sobą szczery albo jesteś dzieciakiem. A więc – wyobraź sobie, że to twoją babcię albo ukochanego dziadka ktoś okrada. Osobę, którą kochasz. Pieniądze bliskiej ci osoby, która odkładała przez lata, odmawiając sobie wielu przyjemności, lądują w kieszeni jakieś tępego nastolatka. Nieprzyjemnie, prawda? Ale przecież dobrze wiesz, że ta babcia też jest czyjąś ukochaną, prawda?
„Z tym chłopakiem nie możesz się spotykać!”
Na koniec drobne przypomnienie – rodzice fajnych dziewczyn pragną, aby one spotykały się z fajnymi chłopakami. To naturalne i też będziesz chciał tego samego dla swojej córki, kiedyś. I teraz zgadnij, czy chłopak wyłudzający kasę od staruszek jest w oczach rodziców dziewczyny „fajny”. Oczywiście, że nie. I możesz być pewien, że zrobią wszystko, aby wyperswadować swojej córce pomysł spotykania się z „bandziorem”. Właściwie trudno im się dziwić.
Podsumowanie – nie warto!
Oczywiście ostateczna decyzja zawsze należy do ciebie – jeśli się uprzesz, to będzie wyłudzać kasę od staruszek. Pamiętaj jednak, że w razie wpadki twoje życie stanie się koszmarem. Nikogo nie będzie obchodziło, czy chciałeś, czy nie chciałeś, czy to miała być tylko próba. Nie pomogą łzy i żal – staniesz się poważnym kryminalistą, a twoim rodzicom przysporzysz ogromnego stresu. Stracisz wiele – o wiele więcej, niż zyskasz, jeśli ci się uda raz czy dwa. Więc naprawdę rozważ to wszystko, zanim zaczniesz bawić „we wnuczka”.