Psychologia
5 najbardziej męczących, szkolnych typów!
Są w każdej szkole. Uważają się za lepszych albo zachowują tak, że po prostu ma się ochotę tylko głęboko westchnąć nad ich upierdliwością. Męczą, drażnią, irytują – i najwidoczniej wcale nie widzą niczego złego w swoim zachowaniu. To oni – pięć najbardziej męczących, szkolnych typów. A może… jesteś wśród nich?
1. Plotkary i fałszywce
Wrzucamy ich do jednej grupy, ponieważ najczęściej jedno łączy się z drugim. Pierwsza grupa to wszyscy ci, którzy pasjonują się życiem innych. Możesz być pewna lub pewien, że jeśli spotkasz ich na przerwie, to pierwsze, co padnie z ich ust, to „Słyszałaś, że Krzysiek zerwał z Anią? Podobno spotykała się też z Patrykiem, co za świnia, prawda? I w ogóle to nie wiem, czy wiesz, że…” Żyją życiem innych, dzięki obgadywaniu ich istnienie ma sens. Zawsze wchodzą na te same tematy – sprawy związane z innymi. Jednego możesz być pewna/-y. Jeśli twój znajomy jest takim właśnie plotkarzem, to niech nie zwiedzie cię myśl, że CIEBIE na pewno nie obgaduje. Na milion procent to robi, ponieważ plotkowanie jest dla niego największą przyjemnością. Co więcej – plotkarz zdradzi twój największy sekret (jeśli mu zaufasz).
Fałszywce z kolei to wszyscy ci, którzy pieją z zachwytu nad twoimi cechami albo posiadanymi przedmiotami („Rany, jaka cudowna kurtka!”), po czym wyśmiewają to samo za plecami. Trochę jak w filmie „Wredne dziewczyny”. Być może robią to po to, aby wszyscy ich lubili – i wydaje im się, że poznali na to sposób (czyli chwalenie właśnie). Nie daj się zwieść.
2. Chwalipięty
Najczęściej bogate dzieci swoich bogatych rodziców. Uwielbiają chwalić się tym, co mają i udawać, że metka wystaje im zupełnie przez przypadek. Kiedy spytasz, czy ma nową torbę, chwalipięta odpowie: „Tak, z Wranglera oczywiście. Musisz iść, są super promocje – za tę torbę dałam tylko 300 zł!”. Nie myśl sobie, że chwalipięta żyje ponad światem i nie wie, że ty nie masz tyle kasy, a właściwie to nawet nie masz dychy w kieszeni. Ona wie o tym doskonale i chce ponad wszystko, żebyś jej zazdrościła. „Patrz, jakie mam fajne życie, biedaku”.
Jeśli wkurza cię chwalipięta, który właśnie pyta „Och, dlaczego nie idziesz na koncert One Direction? Musisz iść!” To zamiast wymyślać kłamstwa, powiedz wprost: „Wpadło ci kiedyś do głowy, że ktoś może nie mieć kasy, czy zamiast mózgu masz monety?” Złośliwie, ale bardzo trafnie. I uwierz, że chwalipięta bardzo zastanowi się, zanim znów zada ci takie pytanie – twoja odpowiedź będzie za bardzo niewygodna.
3. Zakamuflowane kujony
To nic złego, być kujonem. Wręcz przeciwnie – to troszczenie się o swoją przyszłość. Problem jednak polega na tym, że niektórzy, choć lubią się uczyć, wstydzą się tego. Boją się, że jako „w pełni odkryte” nie będą lubiane. Efekt? Mega drażniące i nieprawdziwe „Fatalnie mi poszło, na pewno dostanę pałę” albo „Nic nie umiem, a ty?” Oczywiście po fakcie okazuje się, że ty dostajesz trzy, a zakamuflowany kujon – jak zawsze pięć. Mega irytujące, prawda?
Kujony udające, że nic nie wiedzą, nie mają złych intencji. Dlatego następnym razem, gdy usłyszysz „Rany, nic nie umiem”, powiedz po prostu: „Dlaczego wstydzisz się tego, że się uczysz i dostajesz dobre oceny? Przecież i tak to widzimy, daj spokój”.
4. Miss Świata
Miss Świata nie zawsze jest najładniejsza – często wokół niej jest cała masa ładniejszych dziewczyn, które po prostu nie afiszują tak bardzo… sobą. Bo miss świata zdaje się zachowywać tak, jakby musiała być wszędzie, zawsze rozbawiona, zawsze w najmodniejszych ciuchach. Jeśli coś ładnie pachnie, to żartem rzuci, że to pewnie ona. Klei się do chłopaków i zawsze twierdzi, że to ona ich rzuca – nigdy odwrotnie. Jeśli miss świata nie chce się z tobą przyjaźnić, to powód jest zapewne dość prozaiczny – jesteś ładna albo nawet bardzo ładna. A ona nie może tworzyć dla siebie kontrastów.
Z miss świata nie porozmawiasz o niczym sensownym. Imprezy, paznokcie, faceci – to cały jej świat, w którym zawsze kieruje uwagę na siebie. Bardzo męczący typ, od którego warto trzymać się z daleka.
5. „Problemowi”
Z ich ust pada głównie „masz problem?” Są kłótliwi, chętni do bicia i cóż… raczej niezbyt rozgarnięci. Nie porozmawiasz z takim o niczym konkretnym, nie ma żadnej pasji, ale jeśli przypadkowo go szturchniesz, to możesz być pewien lub pewna, że z emocji podskoczy aż pod sam sufit. To właśnie oni najczęściej wyśmiewają się z młodszych albo odpowiadają za znęcanie się. W przyszłości najczęściej kończą nieciekawie – jako bezrobotni i zgorzkniali. Dla swojego dobra – unikaj ich.
A wy, macie swoje typy?
