Psychologia
Bez tabu: biseksualizm u nastolatków
„Od pewnego czasu mam spory problem ze sobą i nie wiem, jak sobie z nim poradzić. Otóż zastanawiam się, czy przypadkiem nie jestem… biseksualny. Dość często zdarza mi się zastanawiać, jakby to było z jakimś mężczyzną. Co więcej, już nawet z jednym się całowałem na imprezie! Z jednej strony boję się tego, a z drugiej… mam ochotę spróbować. Czy jestem biseksualny?” Tomek, 17 lat.
Czym jest biseksualizm?
Problemy podobne do tych, do jakich przyznaje się Tomek, ma w rzeczywistości wielu nastolatków. Nie wszyscy jednak dokładnie wiedzą, czym tak naprawdę jest biseksualizm – na początek warto zatem przybliżyć te kwestie.
Naukowcy już dawno odeszli od dzielenia orientacji seksualnej w trzech wymiarach, a dokładnie w byciu heteroseksualnym, homoseksualnym czy biseksualnym. Bardziej aktualne jest określenie pewnych predyspozycji według siedmiostopniowej skali Kinseya. Na skali tej można znaleźć takie określenia, jak na przykład: „przeważająco heteroseksualny, incydentalnie homoseksualny” – co znacznie wyjaśnia kwestię tego, że seksualność nie jest „czarno – biała”, a jedna myśl czy sen o stosunku płciowym z osobą tej samej płci nie czyni z kogoś homoseksualisty.
Dlaczego piszemy o tej skali? Otóż po to, aby uświadomić ci – jeśli masz myśli podobne do tych, jakie posiada autor listu, że nawet osoba, która jest heteroseksualna, może mieć chwile wątpliwości co do swojej orientacji seksualnej. Innymi słowy, jedna myśl, pocałunek albo odczuwanie zainteresowania osobą innej płci nie sprawia, że stajesz się homo – czy biseksualistą.
Biseksualiści – jacy oni są?
Biseksualista to osoba, która odczuwa przyjemność ze współżycia zarówno z kobietami, jak i z mężczyznami. Jeśli podzielisz się ze znajomymi swoimi wątpliwościami na temat orientacji, możesz usłyszeć, że to właściwie nawet wygodne – w poszukiwaniu związku czy bliskiej osoby masz przecież znacznie większy wybór! Nie jest to jednak takie proste.
Osoby będące rzeczywiście biseksualne bardzo często czują się źle ze swoją orientacją. Zamiast być bardziej szczęśliwymi, odczuwają brak przynależności do jakiejkolwiek grupy, wątpliwości co do swojej osoby oraz mocne obniżenie samooceny czy poczucia wartości. Bycie biseksualnym to nie coś „łatwiejszego”, ale wręcz trudniejszego – coś, co w początkowym stadium akceptacji może przysparzać wiele przygnębiających myśli.
O takim stanie rzeczy mówi na przykład 24-letnia Ola:
„Kiedy byłam nastolatką, zaczęłam odkrywać, że pociągają mnie zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Kiedy wyznałam to mojej przyjaciółce, zaczęła się śmiać. Powiedziała, że kto, jak kto, ale ja to na pewno nie będę miała problemu ze znalezieniem drugiej połowy. Okazało się jednak, że każdy mój związek szybko się kończył. Kobiety, z którymi byłam, twierdziły, że je oszukuję, bo w rzeczywistości wolę mężczyzn. A mężczyźni czuli się dziwnie w moim towarzystwie, mówiąc, że nie można mi ufać. Ostatecznie nie czuję się z nikim dobrze, nikt nie chce mnie zaakceptować – żadna z tych grup. Jest mi z tym bardzo ciężko.”
Jeśli zaczniesz podejrzewać u siebie biseksualizm, wiedz, że z takimi trudnościami możesz spotkać się i ty, a droga do zaakceptowania siebie nie będzie bardzo łatwa. Czasem konieczna jest pomoc specjalisty, by uporać się z wieloma wątpliwościami dotyczącymi samego siebie.
Biseksualizm u nastolatków
Zanim jednak zrobi się tak bardzo „poważnie”, należy wyjaśnić bardzo ważną kwestię. Otóż specjaliści zupełnie inaczej podchodzą do tematu orientacji seksualnej, gdy sprawa dotyczy nastolatków. W wieku 15, 16 czy 17 lat masz prawo do zwykłej ciekawości – czyli rozważania, jak to jest być z osobą tej samej płci. Wiele dojrzałych ludzi o zupełnie heteroseksualnej orientacji ma za sobą homoseksualne doświadczenia albo myśli, a większość z nich pochodzi z okresu dojrzewania! Na tym etapie rozwoju jesteśmy bowiem bardzo ciekawi świata i rozbudzeni seksualnie – różnego typu doświadczenia mogą zatem się incydentalnie zdarzyć.
Czy próbować?
Czasem młodzi ludzie zadają sobie pewne ważne pytanie – „czy jeśli czuję coś do osoby tej samej płci, to powinienem spróbować czegoś więcej?” Potrzeba sprawdzenia jest zupełnie naturalna, warto wziąć jednak pod uwagę fakt, że takie doświadczenie może nieść za sobą negatywne skutki – zwłaszcza, gdy okaże się, że to jednak nie to. Rozpoczynając od wyrzutów sumienia czy gorszego obrazu siebie, kończąc na ewentualnych nieprzyjemnościach, gdy sprawa wyjdzie na jaw. Dlatego przed taką próbą warto dokładnie się zastanowić.