Psychologia
Bez tabu: Mój brat jest gejem!
„Mam wielki problem. Właśnie dowiedziałam się, że mój brat… jest gejem! Niechcący weszłam do jego pokoju i zobaczyłam, że całuje się ze swoim kolegą. Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy, ja nie mam odwagi poruszać tematu, a brak chyba się wstydzi. Do tej pory wszyscy śmieliśmy się, że nie ma dziewczyny, ale w życiu bym nie pomyślała… jestem przerażona, czuję obrzydzenie do własnego, kochanego brata. Co mam zrobić?” Basia, 15l.
Problem, o jakim pisze Basia, nie należy do częstych, ale nie jest też wyjątkową rzadkością. Jeśli i tobie taka sytuacja jest znajoma, możesz przeżywać prawdziwe katusze – z jednej strony to przecież twój brat/siostra, ale z drugiej… jak opanować całą mieszankę negatywnych i przerażających uczuć?
Daj sobie czas
Opisana sytuacja i okoliczności należą do bardzo trudnych, a styl naszej reakcji może zaważyć nawet na całej, wieloletniej relacji z rodzeństwem. Dlatego należy dać sobie trochę czasu i nie reagować zgodnie z tym, co dyktują nam emocje. One przecież miną, a tego, co powiemy, nie będzie można już odwrócić.
Jeśli dopiero podejrzewasz, że twój brat lub siostra może być homoseksualistą, daj sobie kilka dni na przemyślenia i ochłonięcie ze swoimi podejrzeniami. Zastanów się dokładnie, czy jesteś gotowy/a poznać prawdę w sytuacji, gdy o nią spytasz. Pytanie o tak osobiste sprawy wymaga pełnego przygotowania na każdą odpowiedź. Nawet fakt bycia w tak bliskiej pokrewności, jaką jest rodzeństwo, nie jest usprawiedliwieniem dla wypytywania o sprawy orientacji seksualnej tylko po to, by kogoś poniżyć – gdy ta osoba się do tego przyzna. Dlatego jeśli nie jesteś gotowy/-a na każdą odpowiedź – nie pytaj.
W niektórych przypadkach, jak u Basi, poznanie prawdy następuje przypadkiem. To oczywiście jedna z gorszych możliwości – oprócz szoku, przychodzi niedowierzanie, możesz też odczuwać obrzydzenie czy wstręt na skutek zaobserwowanej sceny. Wówczas tym bardziej wskazane jest odczekanie i dokładne przemyślenie sytuacji. Jeśli brat lub siostra nalega – wyjaśnij, że potrzebujesz czasu.
Co dalej?
Na czym właściwie ma polegać to „przemyślenie sprawy”? To nie jest takie trudne. Musisz po prostu zastanowić się, jakie postępowanie będzie dla ciebie i dla twojego rodzeństwa najlepsze. Masz do wyboru kilka opcji.
- Pełna akceptacja. Innymi słowy, akceptujesz swoje rodzeństwo takim, jakim jest. Godzisz się z jego odmienną orientacją i jesteś mu wsparciem. Chociaż dzisiaj o homoseksualizmie mówi się sporo, nie oznacza to, że bycie „innym” jest łatwe. Twój brat czy siostra, jeśli przyzna się do swojej orientacji albo ktoś się „domyśli” będzie narażony na ogromne obciążenia psychiczne. Strata znajomych, obelgi, zawód rodziców – w takich okolicznościach posiadanie jednej osoby, której można się po prostu wyżalić i u której czeka zawsze zrozumienie, jest na wagę złota. Możesz być właśnie taką osobą.
- Akceptacja bez zaangażowania. To opcja dla ciebie, jeśli czujesz, że odmienna orientacja seksualna rodzeństwa to dla ciebie zbyt dużo i nie jesteś w stanie w pełni zaakceptować takiego stanu rzeczy. Wówczas najważniejsze jest, abyś powiedział bratu czy siostrze, że szanujesz jego samego, rozumiesz, ale wolisz o tym nie rozmawiać – przynajmniej do czasu, aż w pełni pogodzisz się z sytuacją. To bardzo dojrzałe zachowanie, które nie zaburzy waszych relacji.
- Odrzucenie. Oczywiście jest także opcja trzecia – wbrew pozorom, nie tak rzadko wybierana. Możesz odrzucić swojego brata czy siostrę i oświadczyć, że na przykład jest obrzydliwa/y i nie chcesz mieć z nim czy z nią nic do czynienia. Pamiętaj jednak, że takie słowa na zawsze już zmienią wasze stosunki, a jeśli kiedyś zmienisz zdanie lub zabraknie ci brata/siostry, trudno ci będzie odzyskać utracone zaufanie.
Rozmowa
Niezależnie od tego, jaką decyzję podejmiesz, czeka cię bardzo trudna rozmowa, pełna emocji, czasem bólu czy łez. Jeśli stanowicie z rodzeństwem dobry zespół, ta rozmowa będzie dla was początkiem jeszcze bliższej zażyłości – twój brat czy siostra otrzyma wsparcie, za które będzie ci już zawsze wdzięczny. Jeśli zdecydujesz się milczeć, ale uszanujesz jego lub jej orientację – z pewnością zrozumie. W przypadku trzeciej opcji możecie już nigdy ze sobą nie rozmawiać tak, jak wcześniej – nawet, gdy emocje opadną. Dlatego właśnie dobrze zastanów się, zanim zdecydujesz się na tę właśnie drogę.