Połącz się z nami

Błędy podczas opalania – nie popełniaj ich!

Skóra

Błędy podczas opalania – nie popełniaj ich!

Nawet, jeśli za oknem jest jeszcze szaro i zimno oraz nawet, jeśli gorące lato wydaje się być wciąż bardzo daleko – ono nadejdzie lada moment. Już majowe dni mają być pełne słońca i okazji do zdobycia pięknej opalenizny. Zanim jednak wyruszysz po piękny brąz na skórze – dowiedz się, jakich błędów nie wolno ci popełniać!

Używasz oliwki, żeby szybciej cię „wzięło”. 

Bo przecież musisz wszystkim pokazać, jaka jesteś cudownie opalona, prawda? Wiele nastolatek to robi – kompletnie rezygnuje z kremu z filtrem, ponieważ dzięki temu opalenizna pojawi się szybciej i będzie mocniejsza. Problem w tym, że postępując w ten sposób, narażasz swoją skórę na poważne zniszczenia i – co się z tym wiąże, na raka skóry. Poza tym efekt takich działań nie jest zbyt przyjemny, o czym mówi Zosia: 

– W zeszłym roku dostałam taką nauczkę. Moja przyjaciółka odradziła mi krem z filtrem. Powiedziała, że na oliwkę super bierze i będziemy świetnie wyglądać. Zaufałam jej, a wieczorem wyłam z bólu do księżyca. Skóra była czerwona jak ogień i tak piekła, że moja matka nie nadążała z zimną maślanką. Myślałam, że zwariuję, oczywiście noc nieprzespana. Po dwóch tygodniach skóra zaczęła mi schodzić płatami, zostawiając okropne ślady. Rzeczywiście, super efekt – dodaje z ironią Zosia. 

Używasz kremu z niskim filtrem. 

Oczywiście z tego samego powodu, co wyżej. Problem w tym, że wysokość filtra należy dobrać do karnacji skóry i panujących na dworze warunków. Jeśli wystawiasz się cała na słońce, to musisz postawić na wysoki filtr. I na pewno powinnaś to zrobić, jeśli jesteś blada albo masz rude lub blond włosy. Inaczej sobie zaszkodzisz. 

Zaczynasz smarować ciało dopiero na twarzy. 

To jeden z najpowszechniejszych błędów związanych z opalaniem! Wiele osób, nieświadomych, że postępuje źle, smaruje swoją skórę dopiero na plaży. Niektórzy przypominają sobie o tym  dopiero po pewnym czasie plażowania. 

Problem w tym, że krem z filtrem zaczyna działać dopiero po około 20 minutach – do tego czasu skóra nie ma żadnej ochrony. Zapamiętaj to i następnym razem smaruj się już w domu! 

Używasz mało kremu. 

Bo drogi albo choćby dlatego, że to całe smarowanie jest takie nudne… Cóż, może i nudne, ale kremu trzeba zużyć sporo i należy posmarować dokładnie każdą część ciała – nawet stopy i dłonie. One nie są zabezpieczone w jakiś super naturalny sposób przed szkodliwymi promieniami albo przed oparzeniem! 

Kremujesz skórę raz… i po sprawie. 

Jeśli jesteś amatorką kąpieli wodnych to powinnaś wiedzieć, że po każdym wyjściu z wody należy ponownie nałożyć kosmetyk. Tylko dzięki temu zapewnisz swojej skórze prawdziwie trwałą ochronę. 

Nawet, jeśli nie lubisz pluskać się w jeziorze i lubujesz się w beztroskim leżeniu na kocu, to smarować powinnaś się minimum co 3 godziny. Krem do opalania nie jest jakąś stalową warstwą, która wystarcza na zawsze! 

Używasz przeterminowanych kosmetyków. 

Wielu osobom z trudem przychodzi zużycie całego opakowania kremu do opalania. Z drugiej strony głupio tak jakoś wyrzucić, więc kosmetyk ląduje w szafce i wyjmowany jest rok później. Czy słusznie? 

Jeśli termin ważności się skończył, to niestety – to błąd. Kosmetyki mają termin ważności nie dlatego, że ktoś chce zarobić, lecz z powodu działania na nie tlenu. Produkty te psują się, a filtry przestają być skuteczne. Naprawdę nie warto oszczędzać w ten sposób. 

Nie ochraniasz głowy. 

Bo i po co, skoro możesz mieć tak pięknie opaloną twarz, prawda? To zrozumiała motywacja, ale też niebezpieczna praktyka. Wystawianie głowy na słońce w największy upał to gotowa recepta na bóle głowy i poczucie zmęczenia. Czasem może dojść nawet do udaru, który zagraża życiu. Poza tym, powiedzmy sobie szczerze – twarz i tak trochę opalisz, a teraz kapelusze słomkowe są tak niesamowicie modne . 

Opalasz się między godziną 11 a 13. 

Czyli w godzinach, w których słońce najmocniej „bierze”. Tak postępuje wiele osób, nie wiedząc jednocześnie, że to bardzo niebezpieczne. Leżenie plackiem na plaży o godzinie 12 to wystawianie się na najsilniejsze słońce, najmocniej działające promienie UV oraz największe uszkodzenia skóry. Takie opalanie nigdy nie wychodzi skórze na dobre – może też skutkować udarem słonecznym. 

Więcej w kategorii Skóra

Do góry

Nasza witryna używa ciasteczek oraz identyfikatorów użytkownika, aby zapewnić jej właściwie funkcjonowanie i rozwój poprzez tworzenie statystyk, publikowanie w serwisach społecznościowych jak i wyświetlanie reklam spersonalizowanych. Zobacz stronę polityka prywatności aby dowiedzieć się więcej lub przejdź dalej klikając „Zgadzam się”.

Ustawienia ciasteczek

Poniżej możesz wyrazić zgodę na użycie poszczególnych ciasteczek. Kliknij „Zatwierdź” aby zatwierdzić wprowadzone zmiany.

FunkcjonalneNasza strona używa ciasteczek zapewniających jej właściwe funkcjonowanie i szybkość działania.

AnalityczneUżywamy ciasteczek systemów analitycznych aby prowadzić statystyki odwiedzin, usprawniać witrynę, eliminować problemy oraz publikować trafniejsze artykuły.

Social mediaUżywamy dodatków zewnętrznych partnerów takich jak YouTube czy Facebook aby prezentować atrakcyjne treści oraz prowadzić analitykę i działania reklamowe.

ReklamoweNasza witryna korzysta z ciasteczek oraz identyfikatorów użytkownika w celu wyświetlania reklam spersonalizowanych jak i niespersonalizowanych oraz prowadzenia własnych kampanii reklamowych.

PozostałeKorzystamy także z innych ciasteczek w celu zapewnienia dodatkowych funkcjonalności.