Chcę mieć motor!

Na wszystko są sposoby. Niestety, w tym przypadku spełnienie marzeń oznacza często zgodzenie się na pewien kompromis i konieczność uzbrojenia się w pewną cierpliwość. Wyjaśniamy wszystko krok po kroku.

Po pierwsze – jak przekonać rodziców?

Na nic wiedza o rodzajach motorów, na jakich możesz jeździć, na nic odłożone pieniądze czy poczynione plany, jeżeli twoi rodzice zwyczajnie nie wyrażą zgody na motor. Zacznijmy więc od pytania „Jak ich przekonać?” Zła wiadomość jest taka, że jeśli rodzice na 100% nie chcą, abyś miał motor, to nie zgodzą się niezależnie od twoich wysiłków. Wówczas zwyczajnie będziesz musiał odpuścić ten plan aż do czasu, kiedy wejdziesz w dorosłość.

Dobra wiadomość jest z kolei taka, że większość rodziców jest przekonana „na nie”, ale tylko w pewnym stopniu. I wówczas odpowiednie działania z twojej strony z pewnością przyniosą odpowiednie rezultaty. Było tak na przykład w przypadku 17-letniego Bartka:

– Był czas, że „zachorowałem” na skuter. Początkowo moi rodzice w ogóle nie chcieli słyszeć o jego kupnie. Ale poczekałem miesiąc, trochę odpuściłem… i wróciłem do niego ponownie. Tym razem jednak miałem w ręku wiele argumentów – odłożyłam część pieniędzy z urodzin, byłem w stanie zrezygnować na jakiś czas z kieszonkowego. Tłumaczyłem rodzicom, dlaczego to jednak naprawdę ma sens, mówiłem o swoim bezpieczeństwie, kasku, odblaskach. W końcu się zgodzili! – podkreśla z dumą Bartek.

Co możesz zrobić, aby i tobie się udało?

Po pierwsze, daj rodzicom chwilę na przygotowanie się „psychiczne” – czyli najpierw kilka razy wspomnij, że marzysz o motorze. Zapewne ich pierwsza reakcja będzie negatywna. Wróć do tematu za jakiś czas, ale już z konkretnym modelem pojazdu, jaki chcesz kupić (tutaj podpowiadamy – warto kierować się w stronę taty!). Oprócz tego podejmij temat pieniędzy. Możesz na przykład zasugerować, aby był to twój prezent na zbliżające się urodziny, a w ramach dodatkowej wdzięczności będziesz np. częściej opiekował się młodszym rodzeństwem. Z czasem powinno się udać.

Uwaga – twoi rodzice muszą mieć pewność, ze jesteś odpowiedzialny. To wyklucza kłamstwa, imprezy czy fatalne wyniki w nauce. Nie dziw im się, w tym przypadku wiedza o twojej odpowiedzialności będzie równała się większemu spokojowi o twoje bezpieczeństwo.

Po drugie – na jakim pojeździe możesz jeździć według prawa?

Nawet, jeżeli uda ci się przekonać rodziców, nie oznacza to, że od razu możesz biec po największą maszynę, jaką tylko zobaczysz. Jako osoba niepełnoletnia jesteś wciąż ograniczony przepisami prawa i po prostu nie na wszystkim możesz jeździć. Na czym ci wolno?

• Motorower – czyli pojazd z silnikiem spalinowym do 50cm3. Możesz na nim jeździć z prędkością do 45 kilometrów na godzinę. Wymagane jest tu prawo jazdy kat. AM – można je wyrobić po 14 roku życia.

• Czterokołowiec lekki – czyli tak naprawdę quad, który ma maksimum 350 kg wagi i osiąga prędkość do 45 km na godzinę. Musisz mieć prawo jazdy kategorii AM.

• Czterokołowiec – czyli solidniejszy już quad. Może ważyć do 400 kilogramów, ale żeby nim jeździć, musisz mieć prawo jazdy kategorii B1. Można je wyrobić po 16 roku życia.

• Motocykl – czyli to, co zapewne marzy ci się najbardziej. Aby mieć motocykl, czyli pojazd z silnikiem powyżej 50cm3, potrzebujesz prawa jazdy kategorii A1. Taki dokument możesz zdobyć po 16 roku życia.

Uwaga! W każdym z tych przypadków na wykonanie prawa jazdy potrzebna jest zgoda rodziców.

Chcesz jeździć? Naprawdę pamiętaj o swoim bezpieczeństwie

Jeśli zaczynasz jeździć już na „poważnym” pojeździe, to jest to pewien krok w dorosłość. Pamiętaj więc, że powinieneś zachować też wystarczająco dorosłą postawę i po prostu nie szaleć. Dbaj o siebie, zakładaj kask, odblaski i nie próbuj udowodnić wszystkim, że jesteś najlepszym kierowcą świata. Takie próby czasem kończą się bardzo, bardzo źle.