Podrywanie
Słodka chłopczyca – jak sprawić, by chłopcy widzieli w tobie więcej, niż dobrego kumpla?
„Mój problem polega na tym, że nie mam chłopaka. Bardzo chciałabym mieć, ale chłopcy się mną nie interesują. I ostatnio moja koleżanka powiedziała, że to dlatego, że jestem taką chłopczycą, że chłopaki traktują mnie bardziej jak kumpla, niż ewentualną dziewczynę. Co mam zrobić, jak to zmienić?” Kamila, 15l.
Wiele dziewczyn ma podobny problem – chociaż chciałyby być bardzo delikatne i kobiece, nie bardzo im to wychodzi. Trudno im znaleźć chłopaka, miłość, bo po prostu męski świat widzi w nich kumpla, a nie ewentualną wybrankę serca. Jak to zmienić?
Zmień wygląd chłopczycy!
Mężczyźni są wzrokowcami i prędzej piekło zamarznie, niż to się zmieni. Dlatego musisz zmienić coś w sobie – skoro słyszysz, że jesteś chłopczycą, to zapewne jest nad czym popracować. Gotowa?
- Fryzura
Twoje włosy mają być po prostu… kobiece. Co to w istocie oznacza?
Przede wszystkim – zapomnij o nudnych fryzurach. Jeśli nosisz ciągle mysi kitek, to go zetnij albo rozpuść i ułóż włosy (i tak, będziesz robić to codziennie. Znamy jednak sposoby na szybkie układanie super kobiecych fryzur, znajdziesz je w naszym serwisie). Jeżeli kolor twoich włosów jest niewyraźny, to je zafarbuj. Oczywiście nie musisz (a nawet nie powinnaś) zmieniać się w blond wampa – wystarczy, że wybierzesz kolor trochę żywszy od naturalnego. Włosy będą pełne blasku i widocznie odżywione.
Wrogiem chłopczyc są krótkie włosy. Niektóre dziewczyny mogą sobie na nie pozwolić i być seksi, ale muszą mieć wrodzony seksapil i wdzięk. Ty czujesz, że go nie masz, więc nie idź w tę stronę. Niech twoją buzię okalają dłuższe kosmyki. Najlepszym pomysłem będzie udanie się do fryzjera z prośbą o poradę.
- Makijaż
Do tej pory się nie malowałaś, a nawet gardziłaś skrycie tymi, które używają kosmetyków kolorowych? Kochana, musisz zmienić podejście i to migusiem! Kosmetyki i makijaż będą od dzisiaj twoimi przyjaciółmi.
Przede wszystkim, musisz zaopatrzyć się we fluid, łagodne cienie w ciepłych barwach, dobry tusz do rzęs i róż do policzków. To wszystko – no, może jeszcze kredka do oczu. Obejrzyj kilka filmów w sieci (jest ich mnóstwo) i przypatrz się, jak inne dziewczyny stosują delikatny, codzienny makijaż. Pamiętaj – nie masz zmienić się w wampa! Masz jedynie trochę podkreślić swoją urodę.
- Ubrania
Jedno jest pewne – od dzisiaj nie nosisz bluz i byle jakich T-shirtów. Zapominasz o bezkształtnych jeansach, które robią z sylwetki bezkształtną masę. A najlepiej – prosisz jakąś koleżankę (fajnie ubraną), żeby pomogła ci w poszukiwaniach dobranych, ładnych ubrań. Lekkich, kobiecych, ale nie prowokujących. Chcesz być postrzegana jak kobieta? Więc noś się jak kobieta.
Chłopczyca a zachowanie – stań się bardziej kobieca!
Podstawowym błędem, który popełniają dziewczyny – chłopczyce, zmieniając się w zmysłowe uwodzicielki J jest rezygnowanie ze swoich pasji. Zapomnij o tym! Jeśli kochasz piłkę nożną, koszykówkę albo i choćby podnoszenie ciężarów – to rób dalej to, co lubisz. Nie zmieniaj się w plastikową, tandetną lalkę, która rzuca swoje pasje tylko po to, by ktoś ją poderwał – co to, to nie!
Pozostań sobą, ale zmień kilka innych rzeczy w zachowaniu. Oto one:
- Słownictwo
Delikatne dziewczyny i pełne klasy kobiety nie przeklinają. Po prostu, to brzmi brzydko, wygląda brzydko, jest zwyczajnie okropne. Nawet, jeśli znajdzie się chłopak, któremu wpadniesz w oko, to szybko ucieknie, gdy usłyszy z twoich ust: „O ja pier….”. Nie przeklinaj, po prostu. Może i uznasz to za śmieszne, ale czy wiesz, jak urocza jest dziewczyna, które w ramach przeklinania mówi: „Psia kostka!”
- Nie bądź głośna i nachalna
Zamiast próbować na siłę pokazać wszystkim, jaka to jesteś przekonywująca, kłótliwa, waleczna (czytaj: męska), po prostu czasami odpuść. Patrz na konflikty z boku, nie bój się powiedzieć: „Nie mam ochoty się z tobą kłócić”. Jesteś kobietą, nie musisz być walecznym agresorem.
- Stosuj zwykłe sztuczki
Abyś wydawała się bardziej kobieca, chłopak musi poczuć się przy tobie bardziej męski J. Poproś czasem o pomoc w przeniesieniu jakiejś torby. Zamiast mówić: „idę po drabinę”, powiedz: „Przepraszam, jesteś taki wysoki, czy mógłbyś podać mi ten karton?”. Bądź dziewczęca i delikatna, wiedząc jednocześnie o tym, że i tak byś sobie poradziła.
Obserwuj i ucz się!
Nikt nie sugeruje, abyś zmieniła się nie do poznania. Ale zdecydowanie warto nauczyć się od innych kobiecości – chociaż odrobinę. Dlatego, oprócz wspomnianych wyżej aspektów, pamiętaj o obserwacji. Patrz na kobiety, które uważasz za bardzo kobiece, analizuj ich wygląd i zachowanie i… ucz się. Przypuszczalnie efekt będzie taki, że po kilku miesiącach i ty dołączysz do szczęśliwie zakochanych.