Psychologia
Jak być szczęśliwym singlem?
„Mam już tego szczerze dosyć. Wszyscy, ale to wszyscy moi znajomi są w związkach – a ja nadal nie. Oni są szczęśliwi, ciągle razem, ciągle tylko mówią o tych swoich miłościach – a ja nawet nie mam już z kim gadać, o imprezach nie wspominając. Czy coś jest ze mną nie tak? Dlaczego ciągle nikogo nie mam i jak mam być szczęśliwa?” Edyta, 16l.
Takich listów dostajemy dosyć sporo, często też poruszacie temat samotności na naszym forum. Czy zatem jest jakiś sposób na to, by być szczęśliwym, gdy wszyscy dookoła mają swoje drugie połówki? Oczywiście, że tak. Jeśli więc i ty masz podobny problem, pomożemy ci spojrzeć na tę sprawę nieco inaczej.
Bycie w związku to nie tylko plusy
Po pierwsze, musisz uświadomić sobie negatywne aspekty bycia w związku. Tak, nawet największa miłość niesie za sobą pewne utrudnienia. Czego ktoś w związku może ci zazdrościć?
Możesz wychodzić kiedy i z kim chcesz
Nie musisz „prosić o pozwolenie” i rezygnować z super imprezy tylko dlatego, że twoja druga połówka akurat ma szlaban i nie chce, żebyś wychodził/-a bez niej. A spędzanie samotnie fajnego wieczoru to naprawdę nic miłego.
Masz czas na swoje hobby
Załóżmy, ze lubisz biegać, jeździć na rowerze, tańczyć, malować… cokolwiek, to właśnie teraz masz na to czas. Nie musisz rezygnować z przyjemności, żeby na przykład iść ze swoim chłopakiem na urodziny jego babci i znosić zaciekawione spojrzenia wszystkich dookoła.
Zazdrość? To nie twój problem!
Twoja komórka to twoja komórka i nikt ci w niej nie grzebie w poszukiwaniu „podejrzanych” treści. Nie musisz tłumaczyć się z tego, że kolega polubił twoje zdjęcie na facebooku i że zbyt długo rozmawiałaś/łeś z przyjacielem swojego rodzeństwa. A uwierz, słuchanie takich wyrzutów jest naprawdę męczące.
Oszczędzasz pieniądze
Ten powód do radości wydaje ci się przesadzony? Jeśli jesteś dziewczyną, to rzeczywiście możesz nie odczuwać tego szczególnie mocno. Ale chłopcy mają tu dużo gorzej. Postawienie lodów, kina, imprezy, prezenty z różnych okazji, kwiaty bez okazji, świętowanie miesięcznic… sporo tego, a wszystko naprawdę kosztuje. Możesz nawet nie zdawać sobie sprawy, jak wiele.
Jak nie czuć się odizolowany jako singiel?
Mimo tych niewątpliwych korzyści faktem jest, że chwilami masz prawo czuć się po prostu odosobniony w byciu singlem i nie jest to miłe uczucie. Jak sobie z nim radzić?
Przede wszystkim, naprawdę unikaj sytuacji, w której idziesz na imprezę z samymi parami. Nawet najbardziej szczęśliwy singiel na świecie poczuje się w takiej sytuacji zupełnie beznadziejnie.
Jeśli twoja przyjaciółka lub przyjaciel, który jest w związku, bez przerwy mówi tylko o jednym (o swojej nowej, wielkiej miłości) to nie omieszkaj po prostu w pewnym momencie powiedzieć mu prostego: „Przestań”. Wytłumacz, że cieszysz się z jego czy z jej szczęścia, ale wszystko ma swoje granice, a poza tym jako osobie „jeszcze bez pary” jest ci chwilami zwyczajnie przykro. I poproś, by wasze spotkania przeznaczone były dla was, a nie dla niego i dla niej. Jeśli ta przyjaźń jest prawdziwa, on czy ona szybko zrozumie i nie obrazi się, lecz zmieni swoje zachowanie.
Nie zamykaj się na nowe znajomości. Jeśli twoja cała paczka wybiera się na imprezę i każdy z osobą towarzyszącą, to po prostu napisz do kogoś, z kim od dłuższego czasu urwał ci się kontakt. Razem zawsze raźniej.
W poszukiwaniu miłości
Oczywiście w pewnym momencie, zwłaszcza, gdy sytuacja taka trwa już długo, możesz zastanawiać się nad tym, czy kiedykolwiek w ogóle kogoś znajdziesz. Odpowiadamy – nie martw się, znajdziesz. Ale jeśli pragniesz miłości jak najszybciej, to pomóż trochę losowi.
Pamiętaj, żeby nie siedzieć w domu. Nie znajdziesz nikogo i nikogo nie zachwycisz swoją osobą, jeśli stale będziesz przesiadywał/a przed komputerem albo telewizorem. Miłość rządzi się starymi zasadami i by zaistnieć, potrzebuje kontaktu twarzą w twarz. Wychodź zatem z domu – zapisz się na basen, na ciekawe zajęcia, pomyśl o szkole tańca (to świetna okazja do poznania fajnych ludzi!).
Jeśli jesteś już na imprezie, to nie siedź tylko ze swoją paczką. Zagadaj do kogoś przy stoliku obok albo po prostu podejdź i zacznij tańczyć. To przecież nie przestępstwo. Często wystarczy tylko jeden uśmiech, aby między dwojgiem ludzi coś „zaiskrzyło”.
Pamiętaj, że zawsze możesz też skorzystać z pomocy Internetu i zapisać się na portal randkowy albo po prostu skorzystać z pomocy koleżanki „swatki”. To jednak propozycje raczej na później. Póki co, po prostu łap życie garściami i korzystaj z różnych aktywności, a miłość przyjdzie zupełnie niespodziewanie.