Jestem nudną osobą, bo nie mam hobby

To pytanie można też zadać inaczej – dlaczego brak pasji sprawia, że czujemy się nudni? Otóż powód jest bardzo prosty – ktoś, kto robi w wolnym czasie coś, co kocha, wydaje nam się znacznie bardziej interesujący. Zwykle staje się dobry w tym, czym się pasjonuje, więc ma też pewien zakres wiedzy, który nam imponuje. Ponadto, ma o czym rozmawiać, opowiadać, wie, jak zająć towarzystwo. Pasja sprawia, że życie takiej osoby wydaje się być znacznie ciekawsze, niż zwykłe: „wieczorami oglądam filmy”. Co więcej – hobby staje się czasem sposobem na przyszłość – gdy się w nim wyspecjalizujemy, możemy na tym zarabiać, łącząc przyjemne z pożytecznym. Z tych wszystkich powodów po cichu zazdrościmy tym, którzy mają jakąś swoją pasję i szukamy czegoś, co nadawałoby się dla nas. Tylko jak to zrobić?

„Ja nic nie umiem i nie mam zainteresowań!”

– Kiedy szukałam swojej pasji, uważałam, że do niczego tak naprawdę się nie nadaję – wspomina 17-letnia Kamila. – Patrzyłam na to, jak moi znajomi jeżdżą konno i wiedziałam, że nie stać mnie na taką rozrywkę. Albo oglądałam rysunki mojej koleżanki i było mi smutno – bo w ogóle nie umiem rysować. Wtedy stwierdziłam, że widocznie nie każdy musi znaleźć coś, co naprawdę polubi. Niedługo potem zupełnie przypadkowo odkryłam, że lubię robić zdjęcia. Poprosiłam rodziców o lepszy aparat na gwiazdkę i się zaczęło – odkryłam, że mogę robić coś, co kocham. Dzisiaj chciałabym związać z fotografią swoją przyszłość – kończy Kamila.

Pasja nie przyjdzie do ciebie sama!

Przede wszystkim, co bardzo ważne – by mieć pasję, musisz przestać narzekać. Koniec z wymówkami: „nie mam kasy” i „nie mam czasu” – to tylko preteksty.

Po drugie – zacznij interesować się… światem. Nie szukać pasji jako takiej, ale właśnie przejawiać zainteresowanie tym, co cię otacza. Oglądając jakieś dzieła, nie myśl – ten to ma talent, ale raczej: ciekawe, jak to jest zrobione. Pamiętaj, że każdy, kto ma pasję i później zachwyca jej wytworami, był kiedyś na początku, nie umiał tego, co teraz potrafi – czyli stał w miejscu, w którym jesteś ty.

Po trzecie – zastanów się, jakie dziedziny lubisz. Jeśli nie cierpisz sztuki – nie wciskaj sobie na siłę, że będziesz fotografem albo szkicownikiem. Nie próbuj sztuki decoupage, skoro ręczne prace szybko cię irytują. Może zamiast tego wolisz sport? Spróbuj więc czegoś nowego – może jazdy na deskorolce? Wolisz komputery? Więc na początek kup sobie… książkę. I postępuj według niej, pokonuj kolejne bariery, np. programowania albo tworzenia grafiki. Każdy dzień, każda godzina, którą nad tym spędzisz, będziesz dla ciebie wartościowa – rozwijasz swoją pasję.

Tylko bez „ale”

Pamiętaj, że ludzie, którzy mają swoje hobby, często szukają sposobów, by „obejść” koszta z nimi związane. To nie tak, że coś jest im podane na talerzu – zwykle odkładają każdy grosz, by robić to, co kochają, na prezenty gwiazdkowe nie chcą nowej gry, lecz na przykład farby albo część do aparatu fotograficznego. Dlatego, jeśli na przykład interesujesz się tańcem, ale twierdzisz, że nie stać cię na odpowiednie lekcje – głowa go góry. Już dziś zacznij odkładać pieniądze na swój rozwój (na pewno się przydadzą w przyszłości), a póki co, szukaj innego wyjścia. Załóż w Internecie forum i znajdź ludzi, którzy chcieliby z tobą poćwiczyć, poszukaj grup, które ćwiczą tylko dla siebie, bez opłat, albo próbuj odtwarzać układy z Internetu. Rozpocznij coś, a potem będzie już znacznie łatwiej. Powodzenia!