Jesteśmy razem czy… nie?

Wydawałoby się, że kiedy para decyduje już o tym, że chce być ze sobą, to dalej sprawy mają się bardzo prosto. Jak widać, nie zawsze tak jest – może okazać się, że już początki są trudne. W sytuacji, w jakiej znalazła się Oliwia, jest – wbrew pozorom – masa dziewczyn. Ty też nie wiesz, na czym stoisz? Dowiedz się, co możesz z tym zrobić.

Dlaczego on się tak zachowuje?

Na początek warto poszukać przyczyn jego zachowania. A może być ich kilka, poznajmy je.

Wstyd
To przyczyna, której obawia się wiele dziewczyn i która niestety czasem bywa prawdziwa. O co chodzi? Wyjaśnia 15-letnia Martyna:

– Miałam taką niefajną sytuację dwa miesiące temu. Zaczęłam spotykać się z Pawłem, wszystko było dobrze, ale nie… w szkole. To znaczy w domu byliśmy parą, w szkole zachowywał się naprawdę mega dziwnie. Wkurzyło mnie to i spytałam jego kumpla, dlaczego on się tak zachowuje. Okazało się, że Paweł mu powiedział, że jestem trochę „z braku laku” i że wstydzi się mnie przed kolegami, ale liczy na to, że przeżyje ze mną swój pierwszy raz. Strasznie się wkurzyłam! Zapytałam o to Pawła wprost i najgorsze było to, że on się przyznał! Oczywiście z nim zerwałam, nie mam zamiaru być powodem czyjegoś wstydu. To było okropne doświadczenie – wspomina Martyna.

Niestety i w twoim przypadku może się okazać, że twój „chłopak” jest wobec ciebie nie w porządku i zwyczajnie się ciebie wstydzi. Jedynym sposobem na to, aby przekonać się, czy przypadkiem nie jest to prawda, jest rozmowa z nim. Oczywiście twoja sympatia nie przyzna się do takich uczuć – musisz jednak wyjaśnić mu, że masz takie podejrzenia i zwyczajnie czujesz się z tym bardzo źle. Jeśli powód jest inny, na pewno zaprzeczy i zmieni swoje zachowanie.

„Popisówa” przed kolegami
Druga możliwa przyczyna to zwykły lans przed kumplami. Może być tak, że twój chłopak chce pokazać, jaki to nie jest „ponad głupie miłostki” i że jakaś dziewczyna nie będzie go „ustawiać”. Albo po prostu, że kumple są nadal dla niego ważniejsi. Jednocześnie może mu bardzo zależeć na tobie, więc zachowuje się trochę tak, jakby miał dwa oblicza.

Znowu – musicie porozmawiać, nie ma innego wyjścia. Rezultat tej rozmowy będzie zależał od tego, czy twój chłopak jest dojrzały do związku. Jeśli tak – zmieni swoje zachowanie, gdy powiesz mu, że sprawia ci przykrość. Brak dojrzałości będzie skutkował raczej pretensjami do ciebie. Pamiętaj jednak, aby wyjaśnić chłopakowi, że wcale nie chcesz przecież „zabierać go w całości” kumplom i tylko pokazywać w szkole, jak bardzo jesteście zakochani. Ale fajnie byłoby, gdyby złapał cię za rękę, czasem przytulił czy dał buziaka w policzek. Zaakcentował, że jesteście razem.

Nieśmiałość
Trzecia możliwość występuje w przypadku, gdy… ciągle nic nie dzieje się między wami. Nie ma różnicy: przy kumplach czy wtedy, gdy jesteście sami – chociaż postanowiliście być razem, żadne z was nie podejmuje kroku ku „czemuś więcej” albo on nie odpowiada na twoje sygnały. Przyczyną może być zwykła nieśmiałość! Tak zachowywał się niedawno Kamil. Jak wyjaśnia swoje postępowanie?

– Kiedy poznałem Marlenę i zgodziła się zostać moją dziewczyną, byłem przeszczęśliwy. Ale jakoś nie potrafiłem pójść na przód, jestem nieśmiały i już samo poproszenie o chodzenie było dla mnie czymś wielkim. Wiedziałem, że ona czeka na mój krok, na pocałunek czy złapanie jej za rękę, ale nieśmiałość mnie obezwładniała. W końcu ona spytała, o co chodzi i wyrzuciłem z siebie prawdę. Podziałało – po prostu ona mnie pocałowała. A dalej było już znacznie łatwiej i dziś jesteśmy razem – mówi Kamil.

Kto pyta, nie błądzi

W powyższym przypadku szczere zapytanie o przyczyny zachowania ukochanej osoby okazały się najlepszym rozwiązaniem. W dwóch poprzednich sytuacjach też warto rozmawiać. Jeśli będziesz tylko wyżalać się przyjaciółce, poczujesz ulgę, ale nic się nie zmieni. Zacznij więc od szczerej rozmowy z… samym zainteresowanym.