Nauka
Nie chcę się dalej uczyć!
„Nazywam się Krystian i mam wielki problem z moim rodzicami. Niedawno zdałem maturę i postanowiłem, że nie będę dalej się uczył. Po pierwsze – mam już zwyczajnie dość ślęczenia przed książkami i słuchania, co mam robić. Po drugie – wolę uczyć się na błędach innych, mam mnóstwo znajomych, którzy pokończyli różne kierunki studiów i oczywiście tylko stracili czas. Z kolei inni znajomi wykorzystali te parę lat na zdobywanie doświadczenia i teraz są na wyższej pozycji. Tylko… jak wytłumaczyć to rodzicom, skoro oni w ogóle nie chcą mnie słuchać?”
Przypadek Krystiana nie jest wyjątkiem – coraz częściej młodzi ludzie postanawiają zrezygnować ze studiów i czas ten przeznaczyć na wzbogacanie swojego doświadczenia zawodowego. Niektórym rzeczywiście się to udaje – jednak nie wszystkim. Tak naprawdę najbardziej istotne jest to, jaki miałby być kierunek studiów, z którego ewentualnie chcesz zrezygnować oraz jaką działalność chcesz otworzyć zamiast nich. Inaczej rzecz ujmując, musisz zastanowić się, czy Twój plan (o ile go masz) ma „ręce i nogi”.
Jeśli Twoi rodzice namawiają cię na studia, chcąc uniknąć zaprzepaszczenia twoich wyjątkowych umiejętności (np. genialnego programowania albo łatwego przyswajania wiedzy medycznej), a ty odmawiasz w ramach robienia „czegokolwiek”, byle „na swoim” – istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że będziesz kiedyś żałował tej decyzji. Dlaczego?
Rzeczywiście, wiele obleganych aktualnie kierunków studiów nie daje żadnej gwarancji zdobycia po nich świetnej, dobrze płatnej pracy. Z drugiej strony, są zawody – świetnie płatne i „lekkie”, które można wykonywać tylko i wyłącznie po studiach. Przykładem tego jest chociażby weterynarz, lekarz, prawnik, programista czy chociażby architekt. Jeśli więc masz chcesz zrezygnować w takich studiów, mając w planie robienie niesprecyzowanego „czegoś swojego” – nie dziw się irytacji rodziców. Tracisz przecież świetny „fach”.
Zupełnie inaczej jest w przypadku, gdy rodzice pragną „wysłać cię” na studia właściwie tylko po to, żebyś studiował, a ty wiesz doskonale, co chcesz robić (np. projektować strony internetowe). W takiej sytuacji rzeczywiście studiowanie np. turystyki zabiera ci czas i niepotrzebnie pozbawia możliwości nabrania doświadczenia. Co robić w takiej sytuacji?
Chcesz podjąć dojrzałą decyzję? Rozmawiaj jak dorosły!
Jeśli uważasz, że twój plan zawodowy jest świetny, doskonale wiesz, co chcesz robić, gdzie i z kim, musisz tę dojrzałość zaprezentować także w rozmowie z rodzicami. To już nie czas na strzelanie „fochów” i rzucanie hasłami: „Wy nic nie rozumiecie!”. Powiedz rodzicom, że chcesz z nimi porozmawiać i że jest to dla ciebie ważne. Zapowiedz, że to nie jest tak, że zaprzepaszczasz jakąś szansę – by to udowodnić, przedstaw im konkretne plany. Z pewnością, widząc twoje zaangażowanie i pewność wyboru, inaczej podejdą do całej kwestii związanej z rezygnacją ze studiów.
A może kompromis?
Jeśli jednak nie udaje ci się przekonać rodziców, zaproponuj im kompromis – możesz pójść na studia, ale np. zaoczne i związane z tym, co ty planujesz robić. Pamiętaj jednak, że rozmowa z rodzicami nie może być tylko i wyłącznie stawianiem im warunków. Dojrzały dialog ma być także ich wysłuchaniem – pozwól im zatem przedstawić swoje argumenty i zastanów się dokładnie, czy czasem… nie mają racji.