Związki
Pierwszy pocałunek – co zrobić aby był idealny?
Czekasz na niego już bardzo, bardzo długo. I gdy w końcu następuje… czujesz zawód. Dlaczego? Cóż, nie zawsze przyczyną jest nieodpowiednia osoba. Czasem za niezbyt przyjemnym pierwszym pocałunkiem stoi po prostu szereg błędów, które niechcący popełniamy.
Warto zatem je przedstawić i zapamiętać na przyszłość. Nigdy przecież nie wiadomo, kiedy nastąpi ten wyjątkowy moment.
Błędy podczas pierwszego pocałunku
Zacznijmy zatem od przedstawienia listy błędów. Jeśli zdarzy się, że wśród nich odkryjesz jakieś swoje „niedopatrzenie” – nie martw się, na szczęście przed tobą jeszcze wiele okazji do naprawienia tego pierwszego wrażenia. Jednak przechodząc do sedna – czego warto się wystrzegać?
Pierwszy pocałunek z gumą do żucia
Postawmy sprawę szczerze – już lepiej tę nieszczęsną gumę szybko połknąć i narazić się na lekką niestrawność, niż zaryzykować sytuację, w której przetransportuje się ona do ust całowanej osoby. Trudno o coś bardziej ohydnego i zniechęcającego, o czym przekonała się 15-letnia Iza:
– Pierwszy raz całowałam się z chłopakiem, który mi się podobał 3 miesiące temu. Miałam nadzieję, że będzie jak w filmie, cudownie, romantycznie. A wyszło obrzydliwie! Wszystko dlatego, że Krzysiek żuł gumę i najwidoczniej w ogóle mu to nie przeszkadzało. I ta ohydna, zmielona guma wpadła mi do ust. On co prawda przeprosił, ale ja prawie zwymiotowałam! Oczywiście, że nie został potem moim chłopakiem! I jeszcze zraził mnie do całowania w ogóle! – podkreśla wzburzona Iza.
Wyrzuć, połknij, cokolwiek – ale nie całuj się z gumą w ustach. To błąd numer jeden na naszej liście.
Nieświeży oddech podczas pierwszego pocałunku
Cóż tu dodać… chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, jakie uczucia może wzbudzić całowanie się z kimś, komu brzydko pachnie z buzi. Z drugiej strony – przecież z gumą też nie można. Jaki jest złoty środek?
Przede wszystkim zamień gumę na miętowe pastylki – długo zostawiają w ustach miętowy posmak, a w przeciwieństwie do gumy, znikają. Pamiętaj też o regularnej higienie jamy ustnej. Często myj zęby, zainwestuj w płyn do płukania ust i po prostu odwiedzaj dentystę. To już wystarczy, aby mieć ładny zapach z buzi.
„Teraz cię pocałuję” – czyli pierwszy pocałunek bez magii
W romantycznych filmach nikt nikogo nie pyta i nie uprzedza, że za chwilę go pocałuje. Dlaczego? Powód jest prosty – to niszczy cały klimat sytuacji, w jakiej się znajdujecie. Z jednej strony, jeśli jesteś chłopakiem, może wydawać ci się grzeczne i na miejscu zapytanie. Ale z drugiej – może wszystko zepsuć taką przesadną grzecznością właśnie. Zamiast tego obserwuj sygnały z jej ciała i mowy. Spróbuj się do niej mocno zbliżyć i nie martw się – będzie wiedziała, dlaczego to robisz!
Najmocniej, jak potrafię!
Obserwując pocałunki niektórych można odnieść wrażenie, że starają się oni za wszelką cenę pokazać, jak mocno potrafią całować. A to przecież zupełnie nie o to chodzi! O takich doświadczeniach opowiada 16-letni Marcin:
– Moja dziewczyna Karolina na początku całowała okropnie. No niestety, to było straszne. Miałem wrażenie, że chce mnie po prostu… zjeść. Wiem, że to brzmi śmiesznie, ale jak sobie przypomnę, jak mocno wciskała mi język do gardła… miałem ochotę krzyknąć, że potrzebuję pomocy! Z drugiej strony to super dziewczyna, więc nie zrywałem naszej znajomości, tylko powiedziałem wprost, o co chodzi. I nauczyłem ją całowania. Teraz jest delikatnie, czyli super – podkreśla Marcin.
Zapamiętaj tę wskazówkę – całowanie to nie sport, tu nie liczy się ten, kto szybciej i mocniej. Delikatność to podstawa!
Niewłaściwe miejsce na pierwszy pocałunek
Ok, wiadomo, że czasem po prostu możecie czuć, że tu i teraz nadszedł odpowiedni moment. Ale nie ma co przesadzać – trzeba zwrócić uwagę na okoliczności. Za niewłaściwe miejsca uznaje się wszystkie te, w których nie jesteście sami. Środek parkietu, przystanek autobusowy, korytarz szkolny. Nie zdziw się, jeśli ta druga osoba zareaguje negatywnie – nikt nie chce przeżywać pierwszego pocałunku w towarzystwie grupy innych ludzi!
Te komentarze…
Załóżmy, że wszystko się udało. Pocałowaliście się w pięknie, delikatnie, wszystko jest perfekcyjne… aż tu nagle z ust któregoś z was pada komentarz, który wszystko niszczy. Wystrzegajcie się tego! Żadnych porównań, pytań: „I jak?” – wystarczy powiedzieć po prostu „To było cudowne”. Nie ma innych słów, które tak cudownie zwieńczyłyby magię pierwszego pocałunku.