Uroda
Powiększenie piersi u nastolatek– tak czy nie?
„Mam na imię Aneta i chciałabym, żebyście pomogli mi podjąć decyzję. Chodzi o to, że mam bardzo małe piersi. Nosze miseczkę „małe B”, czyli po prostu mój biust jest trochę większy niż mikroskopijny. I zaczęłam zastanawiać się nad tym, czy pieniędzy, jakie dostanę za rok na 18-tkę nie zainwestować w operację powiększenia piersi. Czy to dobry pomysł? Mam już naprawdę dość mojego małego biustu!” Aneta, 17l.
Ogromna część nastolatek, żeby nie powiedzieć zbyt śmiało: „większość”, jest niezadowolonych ze swojego biustu. Najczęstszą przyczyną narzekań jest po prostu za mały rozmiar piersi i wobec tego pojawiają się myśli o operacji – może właśnie jako prezent na osiemnastkę?
Zanim podejmiesz decyzję i zaczniesz zbierać dodatkową kasę, zapoznaj się z naszymi informacjami – z tym wszystkim musisz się liczyć, jeśli powiesz operacji: „tak”.
1. Każdy zabieg to ryzyko
Operacja powiększenia piersi to nie wyciągnięcie kleszcza. To zabieg wykonywany w pełnej narkozie, podczas którego może dojść do różnych komplikacji. Być może słyszałaś o operacji Szwedki, wykonywanej w Polsce – Szwedka ta chciała powiększyć piersi i od lat jest w śpiączce. Tak może stać się w każdym przypadku operacji.
2. To kosztuje kupę kasy!
Jeśli chcesz zrobić sobie taki „prezent”, to musisz liczyć się z wydatkiem rzędu 10 tysięcy złotych. To masa kasy nie tylko dla nastolatki! Nawet, jeśli uzbierasz z urodzin, pracy sezonowej i innych okazji, to pomyśl, ile wspaniałych rzeczy mogłabyś sobie za to kupić. Na przykład porządne, długie wakacje albo całą masę ciuchów lub samochód…
3. Twoje piersi już nigdy nie będą naturalne w dotyku
Owszem, mogą przypominać naturalne. Być „jak naturalne”. Ale natury nie uda się w pełni zastąpić. Powiększone piersi nigdy nie są takie, jak naturalne – mają inny kształt, są inne w dotyku. Podobno mężczyźni szybko zauważają różnicę. A nie każdemu to się podoba…
4. Może się okazać, że piersi wcale ci się nie podobają!
Niestety, czasem nasze wyobrażenia są zupełnie inne od tego, co widzimy po zabiegu. Było tak w przypadku 23-letniej dzisiaj Dominiki, która powiększyła biust rok temu:
– Cóż, nie ukrywam, że nie jest tak, jak myślałam, że będzie. Wyobrażałam sobie moje piersi nieco inaczej, a one… hm, na przykład brodawki zrobiły się większe, co mi się nie podoba. Mają trochę kształt nie taki, jak myślałam. Wcale nie jest też tak, że w ogóle nie widać blizn po operacji – gdy leżę z moim chłopakiem, to on podczas pieszczot je zauważa. Jestem trochę zawiedziona, ale wstyd mi się do tego przyznać, bo wywaliłam w to kupę pieniędzy. Dzisiaj już bym tego nie zrobiła -wyjaśnia Dominika.
5. Istnieją też inne możliwości powiększenia piersi
Oczywiście nie dają tak spektakularnych efektów, jak operacja, ale jednak nie są bez znaczenia. To wszelkie kremy, maści, cudowne staniki push-up (próbowałaś?). Warto spróbować najpierw ich wszystkich, a potem dopiero pomyśleć o operacji.
6. To bardzo, bardzo boli!
Sam zabieg jest nieodczuwalny, bo wykonywany jest w znieczuleniu ogólnym. Jednak krótko po nim będziesz odczuwała dotkliwy ból przez wiele godzin. Będzie on stopniowo się zmniejszał, ale poczucie dyskomfortu będzie ci towarzyszyć przez wiele tygodni – to przecież poważna operacja.
7. Zabieg trzeba… powtórzyć!
Niestety, silikonowe wkładki do piersi nie starczają na całe życie. Wszystko dlatego, że biust się zmienia – z biegiem lat i po ciążach skóra staje się delikatniejsza i mniej jędrna. Wkładki silikonowe trzeba wymienić maksymalnie po 15 latach. Musisz więc przygotować się na to, że za jakiś czas będziesz musiała znaleźć kolejne dziesięć tysięcy i narazić się na niebezpieczeństwo związane z operacją.
8. Silikony mogą wypaść albo pęknąć!
Teoretycznie nie powinno się to zdarzyć, ale teoria sobie, a życie sobie – medycyna zna całe mnóstwo takich przypadków. Nawet po dobrze przeprowadzonej operacji skóra jest bardzo cienka i naprężona, może więc zwyczajnie pęknąć w miejscu zszycia, a silikony – wypaść. Poza tym czasem zdarzają się na rynku trafne modele wkładek, które pękają, tworząc niebezpieczeństwo dla kobiety.
9. Lekarz może popełnić błąd
Fatalne skutki nieprawidłowo przeprowadzonych operacji biustu widać nawet u niektórych gwiazd Hollywood! Zawsze trzeba wziąć pod uwagę ryzyko, że podczas zabiegu coś pójdzie nie tak i na przykład między piersiami powstanie nieestetyczna, krzywa przerwa.
Daj sobie czas
Wiele młodych dziewczyn myśli o powiększeniu piersi. W ogromnej części przypadków, zanim uzbierają potrzebne środki okazuje się, że poznają faceta, który mówi: „Przestań, one są idealne, wspaniałe!”. I potrzeba operacji znika. Sobie też daj trochę czasu. Może się okazać, że dołączysz do tego szczęśliwego grona.