Kariera i praca
Proste sposoby na zaoszczędzenie pieniędzy!
Ciągle nie masz wystarczająco kasy? Nie potrafisz oszczędzać, pieniądze dosłownie przelatują ci przez ręce? I nie masz pojęcia, gdzie i kiedy je wydajesz? Spokojnie, jest na to kilka sprytnych sposobów. Koniecznie je wykorzystaj, jeśli aktualna sytuacja zdecydowanie ci przeszkadza!
Oszczędzanie nie jest łatwe. Oczywiście istnieją ludzie, których można nazwać oszczędnymi myszkami odkładającymi każdy grosz, ale większości odłożenie nawet małej sumy przychodzi ze sporym trudem. Najczęstszymi błędami są po prostu wydawanie bez kontroli i brak dobrego planu. Czas zatem na zmiany.
- Zapisuj swoje wydatki.
Każdy jeden mały wydatek, nawet drobiazg. Każdy – tak, gumę do żucia także! Czego możesz się w taki sposób nauczyć? Przekonaj się na przykładzie Ani:
– Kiedy zaczęłam zapisywać wydatki, zszokowało mnie to, ile pieniędzy wydaję na bzdety! Byłam naprawdę w szoku. Okazało się, że na same lody z kumpelami, jedzone na ciągłych spacerach, wydaję prawie stówkę miesięcznie! Kurcze, miałabym za to już kilka super bluzek i mniej fałdek na brzuchu. Okazało się też, że dużo wydaję na karty do telefonu – o wiele więcej, niż zapłaciłabym za abonament. To były dla mnie ważne informacje i pomogły mi oszczędzać – wspomina Ania.
Bardzo często nie zdajemy sobie spraw z tego, jak wiele pieniędzy przepuszczamy. Tu złotówka, tam pięć, tu trzy złote – dopiero, gdy zsumujemy wszystko i zobaczymy na papierze, okaże się, ze to całkiem sporo kasy!
- Załóż konto bankowe.
Jeśli jeszcze go nie masz J. Po co takie konto? Otóż po to, aby odkładać na nie pieniądze. Zbierać, oszczędzać, nazywaj jak wolisz. Ważne, by nie mieć gotówki na wyciągnięcie ręki. Musisz sobie też postanowić, że na konto wpływa kasa dodatkowa (np. od babci czy z urodzin) i jej nie ruszasz. Może okaże się, że uzbierasz nawet na wakacje?
- Zrób plan wydatków.
To oczywiste, że nie możesz sobie wszystkiego odmówić i ciągle tylko odkładać. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić sobie mądry plan gospodarowania pieniędzmi. Zapisz, ile masz miesięcznie. Z tego odłóż część na codziennie wydatki, a resztę odłóż. I odmawiaj sobie co którejś przyjemności, tak, aby ci starczyło na cały miesiąc. Tak właśnie robią dorośli, gdy chcą na coś oszczędzić!
- Wyznacz sobie cel.
O wiele łatwiej jest oszczędzać, gdy ma się cel. Nie jakiś szczególnie wielki i odległy (samochód za 30 tysięcy, na który uzbierasz za milion lat), ale realny. To słowo klucz – czas oczekiwania nie może być zbyt wielki.
Realny cel to np. uzbieranie tysiąca złotych w pół roku albo rok, na wakacje. Tysiak na komputer albo na rower. Mając taką wizję, będzie ci po prostu łatwiej wytrzymać. Zadbaj o motywację, np. wydrukuj sobie zdjęcie swojego wymarzonego celu. Dzięki temu masz większe szanse na sukces.
- Korzystaj z legitymacji.
Czy wiesz, że bardzo często uczniom i studentom przysługują różne zniżki? Korzystaj z tego. Za każdym razem, gdy chcesz coś kupić, z automatu pytaj o zniżki dla uczniów. Możesz się zdziwić, jak wiele zyskasz!
- Proś o kasę na prezenty.
Gdy zbliżają się twoje urodziny albo jakaś inna okazja do zdobycia prezentów, mów, że zbierasz na coś konkretnego. Niektórzy nie lubią dawać kasy w prezencie, dlatego nie mów: „Wolę pieniądze” tylko „Zbieram na rower/komputer” – dzięki temu łatwiej podejmą decyzję o wręczeniu ci gotówki. Każdą w taki sposób zdobytą kasę odkładaj jako bonus.
- Nie pożyczaj!
„Poratuj dychą na ciacho”, „Idziemy do maca? Ale musisz mi pożyczyć” – jak ognia unikaj takich sytuacji. Pożyczanie to wróg oszczędzania! Nie dość, że znowu wydajesz, to jeszcze za chwilę znowu nie masz kasy, chociaż jest dopiero początek miesiąca. Korzystaj z tego, co masz, koniec, kropka.
Oszczędzanie – trudne, ale satysfakcjonujące
Odkładanie kasy nie jest proste – wie o tym każdy, kto spróbował. Z drugiej jednak strony, fajnie jest mieć swoje dodatkowe fundusze „gdzieś”. Daje to super poczucie bezpieczeństwa i satysfakcję, że się udaje. Dlatego właśnie osoby, które poczuły już przyjemność oszczędzania, bardzo rzadko wracają do stanu, gdy są bez grosza przy duszy. I tobie tez się uda!