Pryszcze – poznaj szokujące fakty o których nie wiesz!

Gotowy/-a? Uważaj – po przeczytaniu tego tekstu twoje życie może się zmienić .

Trądzik może być dziedziczony.

Póki co to tylko przypuszczenia badaczy, a nie sprawdzony fakt. Niemniej, naukowcy podejrzewają, że tendencja do pojawiania się mniej lub bardziej zaawansowanej postaci trądziku jest kwestią genów. Dementuje to wszelkie plotki, jakoby trądzik miał coś wspólnego z „zachciewajkami” i sugeruje, aby przyjrzeć się zdjęciom rodziców z młodości – jeśli pragniesz wiedzieć, jaka przyszłość cię czeka.

Pryszcze mogą powstawać od mleka.

Albo – innymi słowy, od dużych ilości białka w diecie. To sprawdzana aktualnie hipoteza, której potwierdzenie może nieść wielką poprawę dla cierpiących na trądzik.

Do tej pory wierzono, że pryszcze powstają od czekolady. To nie do końca prawda, chociaż faktem jest, że niezdrowa żywność powoduje psucie się cery. Dlatego dalej trzymaj się zdrowej diety i na wszelki wypadek wypijaj o jedną szklankę mniej, niż zwykle.

Niektórzy ludzie uzależniają się od wyciskania pryszczy.

A dokładniej od ich pocierania, dotykania twarzy, gniecenia i wyciskania właśnie. To osoby, które ciągle czują potrzebę sprawdzenia, czy wszystko jest w porządku z ich cerą, a jeśli nie jest – natychmiast chcą to zmienić. Taka przypadłość nazywana jest trądzikiem neuropatycznym i chorowała na niego np. Ania:

– Tak, miałam kiedyś takie coś. Ciągle dotykałam swoją twarz w poszukiwaniu pryszczy i przez to też przenosiłam na nią bakterie. Nie mogłam jednak nad tym zapanować, podobnie jak nad tym, żeby nie wyciskać tego, co wyskoczyło. Potrzebna okazała się terapia – musiałam spotkać się kilka razy z psychologiem, żeby zrozumieć, że mój problem polega na czymś trochę innym, niż same pryszcze – tłumaczy Ania.

99% ludzi nie potrafi powstrzymać się przed wyciskaniem pryszczy.

Niemal wszyscy wiemy, że pryszczy wyciskać po prostu nie należy. Tyle teoria. Bo w praktyce istnieje naprawdę niewiele ludzi, którzy potrafią opanować się i zostawić pryszcza w spokoju. Cała reszta, 99%, kiedy tylko widzi coś do wyciśnięcia – działa. Niektórzy robią to z większą higieną, inni z mniejszą, ale każdy wyciska.

Niektórzy ludzie tak uwielbiają wyciskać swoje pryszcze, że czasem planują nawet wieczory z oczyszczaniem twarzy. Często robią to zbyt mocno i potem mają na twarzy okropne ślady.

Są ludzie, którzy uwielbiają wyciskać pryszcze… innym!

Generalnie nie lubimy oglądać ani dotykać pryszczy czy wągrów innych ludzi. To nieco… obrzydliwe. Są jednak i tacy, których absolutnie to nie obrzydza i kiedy tylko widzą, że brat, siostra czy przyjaciółka mają wielkiego pryszcza/wągra, od razu rwą się do wyciskania. Ma tak np. Kamila:

– Jasne, że lubię wyciskać pryszcze, chyba kiedyś zostanę kosmetyczką. Kiedy tylko widzę, że mój brat ma coś na plecach, od razu biorę go w obroty. Uwielbiam to robić, to bardzo relaksujące – śmieje się Kamila.

Cóż, o gustach i hobby się nie dyskutuje .

Największy pryszcz na świecie był… wielkości małej pięści.

Przynajmniej jeśli wierzyć serwisom plotkarskim i youtube’owi . Jeśli chcesz, możesz nawet pooglądać filmy z wyciskania takich pryszczy na youtube (wystarczy wpisać „największy pryszcz na świecie”). Ostrzegamy jednak uczciwie – to nie jest film dla każdego. Twoje życie już nigdy nie będzie takie samo, jeśli zobaczysz któryś z tych filmów i zapewne stracisz apetyt na co najmniej kilka dni. Robisz to na swoją odpowiedzialność!

Istnieje kobieta, która jest… celebrytką od pryszczy!

Dzisiaj najwyraźniej można zrobić karierę na wszystkim – także na wyciskaniu wągrów i pryszczy. Przekonała się o tym Sandra Lee, lekarz dermatolog. Kobieta ta zamieszcza na swoim kanale na YouTube filmy z wyciskania pryszczy i przecinania cyst. Ma ona ponad pół miliona fanów na Instagramie, a jej kanał subskrybuje ponad milion ludzi. Dlatego nazywana jest „Doktorem wyciskaczem wągrów”.