Pasje i hobby
Jak przekonać rodziców do psa?
„Marzy mi się pies. Nie chodzi o zwykłą zachciewajkę. Raczej o to, że jestem osobą dość nieśmiałą i czuję, że pies byłby moim przyjacielem. Chciałabym mieć też motywację do częstych spacerów – czasem mam ochotę wyjść, ale sama po mieście… no głupio jakoś. Moi rodzice nie chcą się zgodzić, twierdzą, że mi się znudzi. Jak ich przekonać?” Amelia, 13l.
Temat dotyczy też ciebie? Marzysz o psie, ale twoi rodzice mówią stanowcze: „nie?” Dowiedz się, co robić – w niektórych sytuacjach istnieje szansa na zmianę ich zdania!
Kiedy opcja psa odpada?
Zanim przejdziemy do sposobów przekonywania rodziców, zastanówmy się, kiedy opcja posiadania psa odpada na 100%.
Otóż na pewno tak jest, jeśli ktokolwiek z twojej rodziny jest uczulony na sierść czworonogów. W takiej sytuacji jedyne, co możesz zrobić, to zwyczajne pogodzenie się z tym, że psiak będzie – ale najwcześniej wtedy, gdy będziesz mieszkać sam/-a. Zdrowie rodziny jest najważniejsze, a o tym, że alergia to nie przelewki, przekonała się Basia:
– Zawsze chciałam mieć psa, ale mama powtarzała, że tata jest na nie uczulony. Szczerze mówiąc – trochę w to nie wierzyłam, myślałam, że tylko tak ściemniają. Wpadłam więc na pewien pomysł. Mieszkamy w dużym domu, więc miałam możliwość ukrycia szczeniaka. Wzięłam jednego z ogłoszenia i chowałam go w swoim pokoju, wypuszczałam tylko, kiedy rodziców nie było. Z początku nie działo się nic niepokojącego. Potem tata zaczął narzekać na bóle głowy, mówił też, że pojawiają się u niego trudności ze swobodnym oddychaniem. W końcu oczywiście sprawa się wydała, bo mama wzięła wolne i szczeniak piszczał w pokoju podczas jej obecności. Nie tylko dostałam mega karę, ale jeszcze chyba z miesiąc mama miała do mnie pretensje. No i musiałam oddać psa, do którego się przywiązałam – wspomina Basia.
Cóż, alergia to nie przelewki. Jeśli więc ktoś z twojej rodziny na nią cierpi – nie kombinuj i wykaż swoją dojrzałość.
Druga opcja jest taka, że macie naprawdę niewielki metraż albo marzysz o wielkim psie, który potrzebuje ruchu. Jeśli musiałby mieszkać w małym mieszkaniu w bloku i tak naprawdę to dorośli musieliby go wywozić „na wybieganie” w jakieś bardziej odległe miejsce (np. do lasu), to nie ma co się upierać. Pomyśl o innej rasie albo zrozum rodziców.
Trzecia sytuacja, w której lepiej zrezygnować z marzeń o psie to ta, w której jest on kolejnym zwierzęciem w waszym domu… a poprzednie zostały oddane. Innymi słowy – chciałaś/-łeś już szynszyla, rybki, żółwia, kota… ale wszystko ci się nudziło. Jesteś pewny/-a, że teraz będzie inaczej? Cóż, prawdopodobnie się mylisz.
Jak przekonać rodziców do psa?
Załóżmy, że nie pasujesz do żadnego z opisanych scenariuszy. Od dawna marzysz o psie, są warunki, nikt nie jest uczulony… jak przekonać rodziców, że to nie zachciewajka?
Po pierwsze – pokaż im to. Zapowiedz, że będzie chciało ci się wychodzić i jesteś na tyle dojrzały/-a. Jak to zrobić? Wychodź z domu w porach spacerów, przez np. miesiąc. Tak, wiemy, że to nie to samo, ale to jest metoda! Szósta nie szósta, ciemno nie ciemno – ubieraj się i wychodź na 15 minut spaceru. I mów o tym rodzicom. Z czasem na pewno zauważą, że nie blefujesz i masz dobre motywacje.
Po drugie – pomyśl o psie ze schroniska. Rodzice często boją się, że nastolatki pragną tylko „szczeniaczka na chwilę”, za kupę kasy. Wytłumacz im zatem, że chcesz uratować od złego losu jakiegoś kundelka (nawet i szczeniaczka) ze schroniska. To złagodzi ich serca.
Jeśli tylko będziesz mocno zmotywowany/-a, a zamiast obrażania się wybierzesz takie właśnie aktywne działanie i częste rozmowy (plus zasadne argumenty), to na pewno ci się uda przekonać rodziców. Powodzenia!