Psychologia
Samodzielne wakacje nastolatków
Jestem ze swoim chłopakiem 8 miesięcy i jak każda nastolatka, marzę o wyjechaniu z nim i znajomymi w wakacje nad morze. Moja mama jednak nie chce nawet o tym słyszeć, nie wierzy w moje obietnice i nie ufa mi ani trochę. Jak mogę przekonać rodziców do samodzielnego wyjazdu?
W życiu każdej osoby w wieku nastu lat, nadchodzi ten moment, kiedy to wspólne, rodzinne wakacje przestają być atrakcyjną opcją – po prostu źle się czujemy pod całodobową opieką rodziców, szczególnie w wakacje, które kojarzone są z luzem, zabawą i beztroskimi chwilami. Wakacyjny czas wolelibyśmy spędzać w gronie przyjaciół, znajomych czy też u boku naszej bratniej duszy.
Pamiętać musimy jednak, że to rodzice ponoszą za nas pełną odpowiedzialność, nawet gdy wakacje spędzamy z dala od nich. Nie dziwi więc fakt, że chcą jak najlepiej dla swoich dzieci. Kierują się przy tym szeroko pojętym dobrem młodego człowieka, często posiłkując się własnym bagażem doświadczeń życiowych. Jak w prosty sposób przekonać rodziców do samodzielnego wyjazdu na wakacje? Odpowiedź jest jedna – kluczem do sukcesu jest szczera rozmowa, gdzie obie strony wysłuchają się wzajemnie bez zbędnych emocji. Podczas rozmowy z rodzicami, będziesz miała możliwość dowiedzieć się z czego wynika ich brak zaufania – czy jest to troska o Twoje bezpieczeństwo, brak zaufania do Twojego chłopaka czy też strach przed tym, że ten wyjazd może skończyć się dla Ciebie niechcianą ciążą.
Jakakolwiek by była odpowiedź rodziców, warto ją dobrze przeanalizować. Jeżeli problemem jest troska o Twoje bezpieczeństwo – postaraj się udowodnić im, że nie mają się o co martwić. Jeżeli na wyjazd wybierają się rodzice chłopaka lub ktoś inny, kto będzie Waszym opiekunem – warto o tym wspomnieć.
Jeśli rodzice nie ufają Twojemu chłopakowi, spróbuj rozwiać ich wątpliwości – być może przy bliższym poznaniu, częstszych wizytach u Twoich rodziców, zyskają do niego zaufanie i będą pewni, że potrafi on zadbać o Wasze bezpieczeństwo.
Zdarzyć się może jednak, że rodzice, po rozpatrzeniu wszystkich za i przeciw, nadal nie będą chcieli się zgodzić na samodzielne wakacje. W takim przypadku, trzeba uszanować ich decyzję.