Sposoby na pozbycie się trądziku, które nie działają!

Mocz na trądzik

Mocz ma pomagać skórze trądzikowej ze względu na zawartość w moczniku. „Aplikacja” miałaby polegać na zebraniu własnego moczu do pojemnika i opłukiwaniu nim twarzy… Na forach internetowych wiele osób zachwyca się tym sposobem, ale czy rzeczywiście jest skuteczny?

Zdaniem lekarzy – nie. Nie ma żadnych medycznych dowodów na skuteczność takiej „terapii”. Co więcej, nie jest ona zalecana, ponieważ mocz zawiera różne „odpady” z naszego organizmu, więc może być nawet szkodliwy.

Czosnek na trądzik

Jako, że antybakteryjne działanie czosnku jest powszechnie znane, niektórzy zalecają smarowanie nim twarzy. Mianowicie, najpierw traktuje się ząbki czosnku wyciskarką, a potem powstałą mazią smaruje twarz. Oczywiście o zapachu nie wspominamy…

Czy to działa? Niestety, niekoniecznie. Źródłem problemów w trądziku są przede wszystkim zatkane pory. Czosnek może łagodzić podrażnienia, ale nie wyleczy trądziku. Zatem darujmy sobie tę metodę. Zwłaszcza, że wyjątkowo nieładnie pachnie.

Mydło dezynfekujące a trądzik

Takie, którym lekarze myją się np. przed operacją. Zabija wszelkie bakterie, więc powinno „zabić” i trądzik, prawda? No właśnie… nieprawda.

Mydło dezynfekujące przede wszystkim wysusza skórę. Prowadzi to do gwałtownej reakcji skóry i produkcji nadmiaru sebum. Efekt jest łatwy do przewidzenia – po kilku dniach trądzik się pogarsza!

Ziemniaki mają likwidować trądzik dzięki swojemu dobroczynnemu składowi. Czy jednak taka maseczka jest rzeczywiście skuteczna?

Chociaż ziemniaki mają rzeczywiście dobre działanie, to jednak niewystarczające, by złagodzić trądzik – jego przyczyny są zbyt poważne! Zatem ziemniaki lepiej zjeść, np. w sałatce.

Tak. Dobrze przeczytałeś/-łaś. Sperma, czyli nasienie. Aplikowana na twarz minimum trzy razy dziennie. Musi być świeża. Jeśli jesteś singielką – cóż, masz problem. Ale chłopcy mają lekarstwo… na wyciągnięcie ręki.

Problem w tym, że sperma, podobnie jak mocz, nie działa. No po prostu nie. Nie ma odpowiedniego składu, nie trafia w sedno problemu. Więc nic ci po tym, że wysmarujesz nią twarz jak kremem. Nic z tych rzeczy.

Leczenie trądziku wódką

Lecznicze działanie wódki ma opierać się na tej samej zasadzie, jak w przypadku mydła do dezynfekcji – dużo alkoholu, mord na bakteriach.

I podobnie jak w przypadku mydła, odradzamy ten sposób. Nie wspominając już o kłopotach, jakich możesz sobie narobić, gdy np. w szkole pojawisz się śmierdzący/-a wódką.

Soda oczyszczona na trądzik

W sumie nawet nie wiadomo do końca, dlaczego miałaby działać, ale taka opinia jest dość powszechna.

Jedno jest pewne – to naprawdę kiepski sposób na leczenie trądziku. Soda oczyszczona zmienia pH skóry i może ci bardzo zaszkodzić.

Maseczkę z aspiryny polecają chyba wszystkie blogerki kosmetyczne. Że cudowna, wspaniała, że piękna skóra. Czy jednak faktycznie warto po nią sięgać?

Znowu – nie! Aspiryna to lek. I to nie lek przeznaczony do leczenia trądziku! Możesz sobie bardziej zaszkodzić, niż pomóc, więc lepiej daj sobie spokój z tym sposobem.

Pasta do zębów na pryszcze

Ma mieć działanie wysuszające i co za tym idzie – świetnie leczyć trądzik. I wszystko super, tylko… to działa na chwilę!

Pasta do zębów, tak samo jak soda oczyszczona, narusza równowagę pH skóry. Nawet, jeśli początkowo metoda ta pomoże w polepszeniu kondycji skóry, to wkrótce stanie się ona jeszcze bardziej „zaogniona”. Zatem – zdecydowanie nie.

Masz trądzik? Nie bój się iść do dermatologa!

Cóż, podsumujmy krótko – jak widać, żadna z popularnych „super metod” leczenia trądziku nie jest skuteczna. Zamiast więc oblewać się moczem i smarować różnymi… specyfikami, udaj się do lekarza dermatologa i weź się za trądzik na poważnie.