Psychologia
Trudny temat: życie po gwałcie
Każdego dnia wiele kobiet zostaje zgwałconych. Spora część z nich to nastolatki. Sprawcą bywa osoba obca, ale częściej jest to ktoś, kogo bardziej lub mniej znamy. Po tym traumatycznym wydarzeniu bardzo ciężko jest wrócić do normalnego życia – być może i ty doskonale o tym wiesz. Co zrobić, by choć na trochę zapomnieć i znowu cieszyć się życiem?
Koniecznie skorzystaj z pomocy psychologa!
Jeśli przeżyłaś gwałt – nieważne, w jakich okolicznościach i kto cię zgwałcił, nieważne, czy minął jeden dzień, czy dwa miesiące, to wiedz, że musisz skorzystać z psychologicznej pomocy. Gwałt jest wydarzeniem traumatycznym, mogącym wpłynąć na całe życie skrzywdzonej kobiety. Nawet, jeżeli wydaje ci się, że dasz sobie radę sama, że nie masz ochoty wyżalać się komuś obcemu – pohamuj te zapędy i negatywne emocje.
Psycholog pomoże ci wiele zrozumieć. Poda cenne rady – zarówno na początek życia po gwałcie, jak i na czas późniejszy. Wyzwoli cię z poczucia winy i pomoże znowu zaufać innym ludziom. Tego nie da się zrobić w jeden dzień i podczas jednej wizyty – w twojej sytuacji potrzebna jest poważna terapia. Nie daj sobie wmówić albo nie wmawiaj sobie sama, że tak nie jest!
Pamiętaj, że o pomoc psychologa możesz prosić w ramach NFZ, czyli za darmo. Nikt nie musi wiedzieć o twoich wizytach u tego specjalisty, pamiętaj też, że psycholog musi dochować tajemnicy w związku z twoim problemem. W ostateczności możesz także zadzwonić do telefonu zaufania (numer 116111).
Daj sobie czas
Niektóre dziewczyny już w parę dni po gwałcie próbują żyć tak, jakby nic się nie stało. Z jednej strony to zrozumiałe – przeżyły coś, do czego nie chciałyby nigdy wracać. Pragną wymazać to wydarzenie ze swojej pamięci i życia. Z drugiej jednak – tak się nie da.
Udawanie, że nic się nie stało, prędzej czy później doprowadza do załamania. Może cię to spotkać, kiedy pójdziesz na randkę i chłopak będzie chciał cię pocałować albo gdy będziesz sama skądś wracała. Strach, panika i nieprzepracowane emocje wrócą ze zdwojoną siłą.
Daj sobie czas. Nie udawaj, że nic się nie stało, nie biegnij na randkę tydzień po gwałcie – żeby tylko coś sobie udowodnić. Pozwól sobie na samotność, żal i ból.
Płacz, jeśli musisz
Płacz jest naszą naturalną reakcją na ból upokorzenie, cierpienie, wstyd czy gniew – wszelkie negatywne emocje. To normalne, że pojawia się po wydarzeniu tak traumatycznym, jak gwałt. Pozwól sobie więc płakać – po prostu. Nawet, jeśli przez tydzień bez przerwy będziesz czuła, że w każdej chwili możesz wybuchnąć płaczem – trudno. Nie tłum emocji, nie myśl o sobie, że jesteś zła albo dziwna. Płacz w takiej sytuacji jest dobry, masz co opłakiwać i przez co cierpieć.
Nie obwiniaj się
Te słowa często usłyszysz na terapii – to nie twoja wina! Nawet, gdybyś w klubie tańczyła nawet nago, nawet, gdybyś poszła z chłopakiem do jego mieszkania z zamiarem uprawiania seksu, a potem się rozmyśliła – nigdy, w żadnych sytuacjach, nikt nie ma prawa cię zgwałcić. Nie istnieje coś takiego jak: „prowokacja do gwałtu”, nie myśl więc o sobie, że sprowokowałaś kogokolwiek. Gdy masz chwilę słabości, wyobraź sobie następującą sytuację: spotykasz się z chłopakiem. Idziecie do ciebie, macie ochotę się kochać. Jednak po małej grze wstępnej on rezygnuje. Jest już półnagi, ale mówi: „nie”. Czy daje ci to prawo np. związania go i zgwałcenia kijem od szczotki? Oczywiście, że nie. Tak samo nikt, nigdy, nie miał prawa zgwałcić ciebie. Nie miej co do tego wątpliwości.
Nie lecz gwałtu związkiem
Błędem jest wchodzenie w nowy związek tylko po to, żeby „zapomnieć” o gwałcie. Poczuć się kochaną, wartościową, piękną. Taki sposób postępowania może doprowadzić do tego, że związek szybko się rozpadnie, a ty – wraz z nim, na kawałeczki. Gdy choruje dusza, potrzebna jest terapia, a nie nowy chłopak. Udowadnia to przypadek Martyny:
– Zostałam zgwałcona przez mojego kolegę. Niemal od razu, po tygodniu, zaczęłam spotykać się z innym chłopakiem. Chciałam chyba coś sobie udowodnić, nie wiem. W każdym razie wpadłam we własną pułapkę. Nie mogłam przestać myśleć o gwałcie, nie chciałam, żeby nowy chłopak mnie dotykał, czułam do niego wstręt. On z kolei tego nie rozumiał. Ostatecznie zerwałam z nim i go tym skrzywdziłam. To było kompletnie bez sensu – wspomina dziewczyna.
Zabezpiecz się przed ciążą
Już doświadczenie gwałtu jest dla kobiety dramatem. Gdy dodatkowo okazuje się, że dziewczyna nosi dziecko gwałciciela… nie dopuść do tego! Rozwiązaniem są tabletki „po”, które możesz zażyć do 72 godzin po stosunku. Tabletka dostępna jest bez recepty, trzeba jednak mieć 15 lat, aby ją kupić. Co ważne, kosztuje ona około 100 złotych – postaraj się nawet o pożyczkę u kogoś, bo warto zdobyć te pieniądze. Tabletkę może Ci także przepisać lekarz ginekolog – kupisz ją wtedy dużo taniej.
Porozmawiaj z kimś
Chociaż gwałt wiąże się ze wstydem i upokorzeniem, warto porozmawiać na ten temat z kimś dorosłym. Być może nawet osoba ta namówi cię na złożenie doniesienia na policję – i jest to naprawdę dobry pomysł. Jeśli postanowisz inaczej, trudno. Nie zamykaj się jednak w kokonie cierpienia i porozmawiaj z kimkolwiek. To pomoże ci chociaż na początek.