Przyjaźń
Gdy twój chłopak nie cierpi chłopaka twojej przyjaciółki!
„Mam poważny problem i proszę o radę. A właściwie to prosimy – ja i moja przyjaciółka, Iga. Chodzi o naszych chłopaków. Oni się po prostu nie cierpią! Mój Łukasz mówi, że Krzysiek Igi nadaje na kompletnie innych falach i że nie będzie spędzał z nim czasu, ten drugi mówi podobnie. W efekcie możemy spotykać się tylko we dwie, co jest trochę męczące. Jak można naprawić tę sytuację?” Kamila, 15l.
Każdy z nas wyobraża sobie swoją paczkę znajomych jako kilka lubiących się par, spędzających ze sobą mnóstwo czasu. Kiedy okazuje się, że nie wszyscy przypadają sobie do gustu – wizja ta się oddala. Największy problem powstaje jednak, kiedy nie cierpią się chłopcy dwóch najlepszych przyjaciółek. Co możemy wówczas zrobić?
Szczera rozmowa – na początek
Pierwsza sprawa – nie możecie udawać, że nic się nie dzieje. Często jest tak, ze wszyscy dbają o zachowanie pozorów, ale jest problem ze zorganizowaniem spotkania, bo prawda jest inna od zapewnień.
Tutaj nie ma miejsca na niedomówienia. Musicie postawić sprawę jasno. Jak to zrobić?
Zorganizujcie spotkanie we czworo – nawet, jeśli chłopacy za sobą nie przepadają. Co warto wyjaśnić?
Przede wszystkim powiedzcie otwarcie o niechęci. Wystarczy zwykłe „ok, wiemy, że się nie lubicie i nie ma co się dalej oszukiwać. Sprawa jest jasna i wszyscy o tym wiemy”. Na początku będzie dziwnie, ale przecież tak jest, prawda?
Po drugie – wy, dziewczyny, wyjaśnijcie, jak bardzo taka sytuacja utrudnia wam funkcjonowanie. Powiedzcie szczerze o tym, że nie możecie się przez to spotykać, że jest to utrudnione. I że osobami, które najbardziej na tym cierpią, jesteście właśnie wy.
Zaproponujcie kompromis. Np. wy, jako przyjaciółki, możecie spotykać się same przez większą część tygodnia. Ale raz w tygodniu widzicie się we czworo i nie ma zmiłuj – jeśli oni nie chcą, to przecież nie muszą ze sobą rozmawiać, prawda?
Plus jest taki, że oni prawdopodobnie szybko przyzwyczają się do siebie. I nawet, jeśli nie będą za sobą przepadać, to przynajmniej zaczną się akceptować. Tak właśnie było u Mariki:
– Mój facet też nie lubił faceta Zuzy. Ale powiedziałyśmy im otwarcie, że mamy tego dość, bo nie możemy spotykać się we dwie bez złości z ich strony (że czują się opuszczeni). W takim razie będziemy się widywać wszyscy i koniec, chociaż raz na jakiś czas. Na początku było fatalnie, ale byłyśmy uparte. Teraz minęło pół roku i może nie są nie wiadomo jak bliskimi przyjaciółmi, ale na pewno rozmawiają ze sobą zupełnie normalnie. A nam to wystarcza – podkreśla Marika.
O czym warto pamiętać?
Jeśli i ty jesteś w tak trudnej sytuacji, to musisz pamiętać o kilku ważnych rzeczach. Mogą one zaważyć na tym, jak dogadują się „panowie”:
- Nigdy nie narzekaj na chłopaka przyjaciółki w towarzystwie swojego chłopaka. Nie mów np. „o rany, jak on mnie denerwuje, wiesz, co odwalił?”. W ten sposób tylko nakręcasz spiralę niechęci. Nie jest ci to potrzebne.
- Z drugiej strony – nie chwal go za bardzo, bo przedobrzysz. Nawet, jeśli chcesz, żeby oni się polubili, to na pewno nie osiągniesz tego poprzez ciągłe wychwalanie chłopaka przyjaciółki. Wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej go „znielubi”, bo zacznie być zazdrosny. Idealny jest stosunek neutralny.
- Nic na siłę. Nie traktujcie chłopaków jak dzieci, mówiąc: „No, pogadajcie trochę ze sobą, może coś razem poróbcie, np. zagrajcie w coś.” To nie są dzieci i z pewnością takie gierki będą ich denerwować.
Wszystko na nic? Trudno!
Jeśli jednak wszystkie wasze zabiegi nie przynoszą rezultatów – trudno, i tak bywa. Wówczas najlepiej będzie zwyczajnie odpuścić. Niech oni spotykają się tylko wtedy, kiedy muszą – na imprezie albo urodzinach. A wy dalej widujcie się ze sobą, chociaż nieco rzadziej (bo przecież chłopakom też musicie poświęcić czas!). Na szczęście są jeszcze telefony, przez które każdego dnia możecie obgadać sytuację .