Nałogi
Uzależnienie od opalania
„Martwię się o moją przyjaciółkę, Maję. Wiosną postanowiła się trochę opalić na solarium, żeby latem nie wyglądać blado. Zaczęła chodzić regularnie, wydawała na to wszystkie swoje pieniądze. Kiedy zrobiło się gorąco, ciągle leżała na plaży, a teraz znowu przebąkuje o solarium. I martwię się, bo ona wygląda już strasznie, jest nie tylko okropnie opalona, ale też jej skóra zrobiła się bardzo sucha. Co mam jej powiedzieć, żeby przestała się opalać?” Emilia, 16l.
Znasz kogoś, kto zachowuje się podobnie? A może ty sama albo sam ciągle odwiedzasz solarium ze strachu, że twoja opalenizna zblednie? Jeśli tak, to koniecznie przeczytaj ten artykuł!
Tanoreksja – „nowe” uzależnienie
Maja, koleżanka autorki naszego listu, najprawdopodobniej cierpi na tanoreksję, czyli uzależnienie od opalania się. Tanoreksja nie jest nowym zjawiskiem, chociaż być może słyszysz o nim po raz pierwszy.
W tanoreksję wpada się „przypadkiem” – najczęściej zaczyna się wtedy, kiedy zależy nam na tym, aby ładnie wyglądać na jakiejś wyjątkowej okazji. Postanawiamy dodać sobie urody opalenizną i… okazuje się, że to wciąga. Z czasem osoba uzależniona ciągle szuka okazji do opalania się, ciągle wydaje się jej, że wygląda zbyt blado (chociaż tak naprawdę jej skóra przypomina już czekoladę).
Niektóre osoby uważają, że jest to problem, który dotyczy tylko dziewczyn, ale to nieprawda. Istnieje wiele tanorektyków – w uzależnienie od opalania mogą wpaść także mężczyźni.
Jak twierdzą specjaliści, za uzależnieniem od opalania stoi niska samoocena. Lekko opalona skóra dodaje nam uroku i urody, staje się przyczyną wielu komplementów. Czujemy się lepiej odbierani i atrakcyjniejsi, więc chcemy ten stan utrzymać i pogłębić. W efekcie jednak wpadamy w uzależnienie.
Dlaczego tanoreksja jest groźna?
Bardzo często zdarza się, że osoba uzależniona od opalania się twierdzi, że to nic strasznego. Typowe usprawiedliwienia to „przecież to nie narkotyki ani alkohol”, „inni mają poważniejsze problemy, ja chcę tylko ładnie wyglądać”, „może i jestem trochę uzależniona, ale co z tego?”. Tymczasem tanoreksja jest bardzo groźna. To nie coś nieszkodliwego, opartego tylko na wyglądzie!
Osoby uzależnione od opalania przede wszystkim niszczą swoje zdrowie. Narażają swoją skórę na wystąpienie nowotworu – aż 90% przypadków raka skóry wywołane jest właśnie przez nadmierne opalanie się!
Ponadto, tanorektycy mają wszystkie inne, typowe dla nałogowców problemy. Są w stanie poświęcić wszystkie swoje pieniądze, aby tylko znaleźć się w kabinie solarium, w końcu kradną, żeby zdobyć środki na opalanie się. Kłócą się z bliskimi, którzy się o nich martwią i z przyjaciółmi, dla których już nie mają czasu (bo wolą leżeć przez cały dzień na plaży). Często odwracają się od tych, którzy starają się przemówić im do rozsądku, uważając ich za zazdrośników. Nie potrafią zauważyć, że zaczynają wyglądać po prostu karykaturalnie i śmiesznie, nie przyznają się też do swojego nałogu. To bardzo niebezpieczne!
Symptomy uzależnienia od opalania
Podejrzewasz, że możesz być tanorektykiem lub tanorektyczką? Aby się upewnić, odpowiedź sobie na poniższe pytania:
- Czy zdarzyło się już, że ktoś ci powiedział, że przesadzasz z opalaniem?
- Czy zdarza ci się co najmniej kilkakrotnie w ciągu dnia pomyśleć o tym, gdzie i kiedy udasz się na solarium?
- Czy przeznaczasz większość swoich pieniędzy na opalanie?
- Czy zdarza ci się zmieniać solaria, żeby nie być zbyt częstym gościem w jednym z nich?
- Czy pokłóciłeś/-łaś się już z kimś o swoją opaleniznę?
- Czu uważasz, że bez opalenizny wyglądasz o wiele gorzej, niż bez?
Jeśli na co najmniej dwa pytania twoja odpowiedź brzmi „tak”, oznacza to, że możesz mieć problem z nadmiernym opalaniem. Im więcej odpowiedzi twierdzących, tym bliżej jesteś tanoreksji.
Jestem uzależniona od opalania – co zrobić?
Ok, wiesz już, że jesteś uzależniony/-a. Co możesz dalej zrobić?
Wygląda na to, że masz problem z poczuciem własnej wartości (niska samoocena), więc warto by zacząć od wizyty u psychologa. Nie musisz za to płacić, możesz zapisać się na NFZ w Poradni Zdrowia Psychicznego. Tam pokierują cię dalej.
Postaraj się też zrezygnować z opalania – każdą wizytę utożsamiaj z zachorowaniem na raka, poczytaj o walce ludzi, którzy walczyli z nowotworami skóry. Poproś kogoś o pomoc i wsparcie, może być to przyjaciółka albo ktoś z rodziny. Im więcej osób będzie cię wspierało, tym będzie ci łatwiej. Dasz radę!