Szkoła
Zmiana szkoły – jak zrobić dobre wrażenie?
„Za dwa tygodnie idę do nowej szkoły, przechodzę z gimnazjum do liceum. Bardzo chciałabym zrobić nowe wrażenie i boję się, że to mi się nie uda. Co robić, a czego nie? Na co zwracać uwagę?” Natalia, 16l.
Zmiana szkoły to szalenie trudny moment w życiu niemal każdego nastolatka. Pocieszające może być to, że reszta… martwi się dokładnie tak, jak ty. Aby jednak rzeczywiście poprawić ci samopoczucie, podajemy kilka sposobów na to, by wypaść dobrze.
Zadbaj o swój wygląd
Jak wyglądać idealnie? Cóż, najlepiej po prostu wypadniesz, jeśli będziesz wyglądała… ładnie. Ale nie krzykliwie czy zbyt oryginalnie. Nie zakładaj mini czy dekoltu albo ogromnej ilości kolorów. Po prostu włóż coś, co lubisz, co jest ładne i w czym czujesz się dobrze. A może dasz radę namówić rodziców na coś ekstra?
O tym, jak ważny jest wygląd, przekonała się Ania:
– Długo zastanawiałam się, co założyć do nowej szkoły. Chciałam zrobić efekt „wow” i założyć coś szałowego, ale po namyśle zrezygnowałam. I dobrze! Dziewczyna, która założyła krótką sukienkę i szpilki, szybko dostała przydomek „podrywaczki” i raczej została odgrodzona od fajnych dziewczyn. Uff, jak dobrze, że to nie byłam ja! – śmieje się Ania.
Higiena – to ważna sprawa
Cóż, niby to oczywiste, ale… jeśli zapomnisz np. o tym, aby umyć zęby, to twoja przyszłość w szkole może się rysować bardzo niedobrze. Pierwsze wrażenie jest niezwykle ważne, więc nieprzyjemny zapach z ust będzie okazją do wyrobienia sobie o tobie zdania na wiele miesięcy…
Pamiętaj: antyperspirant, umyta twarz, lekki makijaż, czyste paznokcie i zęby – to podstawa, bez której w ogóle nie powinnaś lub nie powinieneś wychodzić z domu. No, makijaż możesz sobie darować, zwłaszcza, jeśli jesteś chłopakiem.
A skoro jesteśmy już w temacie makijażu – stosuj zasadę „mniej znaczy więcej”. Lekki podkład albo krem, oczy podkreślone tuszem i błyszczyk – to naprawdę wystarczy. Jeśli zarzucisz się tapetą, szybko staniesz się przedmiotem nieprzyjemnych plotek.
Dużo się uśmiechaj
Większość ludzi w nowej szkole będzie zagubiona, więc warto po prostu się do nich uśmiechać i w taki sposób przełamywać lody. Oczywiście to wcale nie oznacza, że masz robić z siebie kogoś „dziwnego” i szczerzyć zęby do wszystkich. Raczej uśmiechaj się po prostu lekko, gdy nawiążesz z kimś kontakt wzrokowy. To naprawdę sporo, o czym mówi Magda:
– W nowej szkole czułam się strasznie niepewnie, byłam bardzo nieśmiałą i bałam się, ze nie spotkam nikogo, kto nadawałby na tych samych falach. Na szczęście zauważyłam, że jedna dziewczyna się do mnie uśmiecha i to dodało mi odwagi. Podeszłam do niej i zaczęłyśmy rozmawiać. Później okazało się, że Ewelina też miała problem z pewnością siebie – podkreśla Magda.
Uśmiech naprawdę łamie lody. Pamiętaj o tym.
Słuchaj, ale też mów
Podobno każdy z nas chce być przede wszystkim wysłuchany. Warto wykorzystać tę informację i zwyczajnie słuchać tego, co mówią do nas inni. Nie przerywaj i nie przekrzykuj swojego rozmówcy – inaczej szybko zniechęcisz innych do siebie. Zadawaj też proste pytania – „skąd jesteś”, ‘jak ci się tu podoba”.
Nie popadaj jednak także w przesadę. Jeśli nie będziesz mówić nic, to twoi rozmówcy uznają, że coś jest z tobą nie tak i będą czuć się niekomfortowo. Trochę mów, ale dużo słuchaj – to idealna recepta. Nie bój się też powiedzieć wprost, że to trudny dla ciebie dzień, bo wiadomo – nikogo się nie zna. Na pewno twoja szczerość spotka się z akceptacją.
Staraj się zapamiętać imiona i mów swoje… głośno
Zapamiętanie wszystkich imion nowo poznanych osób nie jest łatwe, ale chociaż się postaraj. Kiedy zwrócisz się do danej osoby po imieniu po jakimś czasie, od razu poczujecie się pewniej. Pamiętasz też, aby mówić głośno swoje imię. Wymamrotanie go ze spojrzeniem wbitym w buty naprawdę nie sprawi, że zrobisz dobre wrażenie.
Bądź sobą – to nie banał!
Może ta porada wyda ci się zupełnie bezużyteczna, bo co właściwie oznacza „bycie sobą”… To jednak bardzo ważne. Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś, nie próbuj być „rozweselaczem” całego towarzystwa, jeśli zwykle taki/taka nie jesteś. Zachowuj się tak, jak zwykle z małą poprawką na to, co opisaliśmy wyżej – i naprawdę będzie dobrze. Powodzenia!